Modlitwie Polaka-patrioty pomagaja sekwencje.
Klasa robotnicza glosuje za Polska, a milionerzy niemieccy zmykaja do Holandii.
Stary motyw Niemiec - krzyzak (powalony po klesce I wojny swiatowej).
Argument ekonomiczny strony polskiej: Niemcy musza splacic dlugi i odszkodowania wojenne. Trzeba bedzie na to zapracowac: kto? robotnik z Gornego Slaska.
Trzeba przyznać, że ówczesna propaganda po obu stronach linii frontu nie miała w sobie ani krztyny subtelności współczesnych zabiegów socjotechnicznych. Technika psychologiczna poszła do przodu tak daleko, że obecnie tego typu nachalność uznana byłaby co najwyżej za chwyt antyreklamowy i odniosłaby skutek odwrotny do zamierzonego.
OdpowiedzUsuńNie uderzano w ton patriotyczny, grano na mniej lub bardziej uświadomionych społecznie obawach, lękach, instynktach. Wszystko grubymi nićmi szyte, z przeznaczeniem dla "szerokich, niewykształconych mas społeczeństwa."
Szokujące, jakim potężnym siłom propagandowej perswazji poddawani byli mieszkańcy tych terenów. Można się było kompletnie pogubić...
Modlitwy do świętych w sprzecznych sprawach; jak modlitwy obu walczących stron przed bitwą. Pan Bóg zawsze wysłuchał. Przynajmniej jednej ze stron. ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze dziękuję Ci za zebranie w jednym miejscu fantastycznych, anglojęzycznych blogów o malarstwie. Czuję, że to też trochę z myślą o mnie... Choć może to zbyt daleko posunięta interpretacja? W każdym razie - jestem Ci wdzięczna. Są wspaniałe. :-)
OdpowiedzUsuńA dzisiaj? Jest tak samo tylko zmienily sie czasy, sposob wyrazernia, subtelnosc jezyka i umiejetnosc wladanem jezyka. Kto posiada media, prase, radio czy telewizie? W tamtych czasach byly tematy polityczne dzisiaj gospodarcze. Np. z reklamy VW" to jest samochod"!!! to znaczy ze mam Honde to z tego wynika ze mam rower. Pozdrawiam/Hamburg
OdpowiedzUsuń