czwartek, 29 grudnia 2011

29 grudnia 1655 - Konfederacja tyszowiecka

Walery Eljasz Radzikowski, Konfederacja tyszowiecka
Tyszowiecka konfederacja, zawiązana w 1655 pod Tyszowcami przez szlachtę i wojsko koronne pod wodzą hetmanów koronnych S. Potockiego i S. Lanckorońskiego. Konfederaci wzywali cały naród polski do opowiedzenia się po stronie Jana Kazimierza i podjęcia walki z wojskami szwedzkimi. Taki obrót spraw w Polsce sprowokowany został przez samowolę i rozpasanie wojsk szwedzkich, liczne nieposłuszeństwa i brak tolerancji dla Kościoła. Szwedzi postępowali w Polsce jak w kraju podbitym, a nie jak w części królestwa szwedzkiego, którą de facto była wtedy Polska po podpisaniu przez szlachtę układów oddających koronę polską Karolowi X.

niedziela, 25 grudnia 2011

Bożonarodzeniowa tragedia i szaleństwo pogromów

Jan Feliks Piwarski, Żydowscy kupcy warszawscy w XIX w., przed 1859
W Boże Narodzenie, 25 grudnia 1881 roku, podczas trwającej w kościele św. Krzyża mszy świątecznej, usłyszano krzyk "Gore!". Wystraszeni możliwym pożarem wierni zaczęli uciekać w stronę wyjścia. W zamieszaniu i panice śmiertelnie stratowano 20 osób. Okazało się, że zagrożenie pożarowe było fałszywe. Wśród tłumu pojawiła się pogłoska, że okrzyk, który wzbudził popłoch, wyszedł z ust Żyda kieszonkowca, który przyłapany na kradzieży, chciał odwrócić od siebie uwagę. Plotka ta spowodowała gwałtowny wzrost nastrojów antyżydowskich. To wydarzenie wywołało w dniach 25-27 grudnia pogrom Żydów. Rozruchy objęły swym zasięgiem prawie całą Warszawę, łącznie z Pragą. Zginęły 2 osoby, 24 zostały ranne, ok. 2 tys. rodzin żydowskich ucierpiało na skutek zniszczeń. Dopiero policja i wojsko uspokoiły sytuację. Za udział w pogromie aresztowano w sumie 2600 osób (m.in. 825 robotników i 46 rzemieślników, kobiety i ludzi starszych). Smutne to były Święta Bożego Narodzenia w Warszawie.

piątek, 23 grudnia 2011

Stefan Czarniecki zdobywa na Szwedach rezydencję królów duńskich

Jóżef Brandt, Czarniecki pod Koldyngą
W czasie II wojny północnej dywizja Stefana Czarnieckiego została przewieziona na Jutlandię, gdzie razem z oddziałami cesarskimi przystąpiła do zdobywania dawnej rezydencji królów duńskich, Koldyngi, której bronił niewielki garnizon szwedzki. Czarniecki zaatakował twierdzę przed świtem 23 grudnia 1658. Nacierający żołnierze wykorzystali gęstą mgłę i podeszli niepostrzeżenie pod same wały. By uchronić się przed ogniem nieprzyjaciela, wszyscy nieśli ze sobą pęki słomy. Gdy żołnierze zaczęli się wspinać na umocnienia, dostrzegł ich jeden z wartowników i wszczął alarm. Szwedzi natychmiast ruszyli do walki i odparli szturm. Obrońcy twierdzy odrzucili też kolejny atak, a gdy Czarniecki zaproponował, by skapitulowali, stanowczo odmówili. Trzeci szturm, przeprowadzony 25 grudnia, okazał się udany i Polacy dostali się do zamku. Doszło do walki w komnatach i na dziedzińcu zamkowym. Gdy jeden z dragonów trafił do prochowni i podpalił amunicję, doszło do potężnej eksplozji i część zamku uległa zniszczeniu – wyeliminowani z walki zostali także broniący tej części zamku żołnierze szwedzcy. Wkrótce opór zanikł i Koldynga została zdobyta. Szwedzi próbowali jeszcze odzyskać miasto, jednak wojska Czarnieckiego odparły ich desant na Półwysep Jutlandzki. Po zdobyciu Koldyngi wojska polskie rozłożyły się na leże zimowe.

czwartek, 22 grudnia 2011

O średniowiecznym rozbiorze Polski

  Ścibor ze Ściborzyc - stronnik Zygmunta Luksemburskiego
Zygmunt Luksemburczyk planował rozbiór Polski, za pośrednictwem księcia opolskiego Władysława Opolczyka. Plan rozbioru, przedstawiony został wielkiemu mistrzowi zakonu krzyżackiego – Konradowi Wallenrodowi w 1392 r. Przewidywał on rozbiór Polski pomiędzy Rzeszę Niemiecką, Węgry, zakon krzyżacki i margrabiego Moraw.
Plan ten nie został zrealizowany, gdyż Krzyżacy nie zgodzili się, nie byli na to przygotowani. Książe opolski został uspokojony gdy w 1396 r. Polacy zdobyli Strzelce Opolskie i 6 sierpnia podeszli pod Opole. W 1410 roku wojska Zygmunta pod dowództwem Ścibora ze Ściborzyc, polskiego możnowładcy stronnika Andegawenów wygnanego przez Władysława Jagiełłę z starostwa brzeskiego, najechały ziemię sądecką. Ścibor ograbił i spalił Stary Sącz i wycofał się na Węgry.

środa, 21 grudnia 2011

Szwedzi chcą Pasterkę spędzić na Jasnej Górze


January Suchodolski, Obrona Jasnej Góry
W 18 listopada pod klasztor na Jasnej Górze podszedł korpus gen. Burcharda Müllera, a wraz z nim polski oddział pułkownika Wacława Sadowskiego. Szwedzki korpus liczył 2250 żołnierzy (w tym 800 jazdy polskiej) i 8 lekkich dział. Niewpuszczenie Szwedów do klasztoru oznaczało początek oblężenia, trwającego od 18 listopada do nocy z 26 na 27 grudnia 1655 roku. Załoga twierdzy jasnogórskiej liczyła znacznie mniej bo 300 ludzi oraz kilkanaście dział.

20 grudnia (w świetle dnia około godziny 13), Polacy pod wodzą Stefana Zamojskiego dokonali brawurowego wypadu z twierdzy, podczas którego zagwoździli dwa działa i wybili kopiących tunel olkuskich górników.

Obrona Jasnej Góry była przede wszystkim triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Biorąc pod uwagę stosunek ówczesnych ludzi do religii, oblężenie klasztoru jasnogórskiego musiało wywrzeć bardzo poważny wpływ na dotychczasową postawę tych spośród szlachty, którzy do momentu oblężenia byli lojalni wobec najeźdźców.

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Świnka zostaje arcybiskupem gnieźnieńskim - 19 grudnia 1283 r.

Abp Świnka, rys. przed 1535
W kościele franciszkańskim w Kaliszu 19 grudnia 1283 r. odbyła się konsekracja Jakuba Świnki na arcybiskupa gnieźnieńskiego. Abp Świnka to jeden z wybitniejszych polityków średniowiecznej Polski i zwolennik zjednoczenia państwowego.

środa, 14 grudnia 2011

Radziwiłłowie - 14 grudnia 1547 r.

Mikołaj Radziwiłł Czarny otrzymuje od cesarza tytuł książęcy
Radziwiłłowie to najpotężniejszy ród magnacki na Litwie i następnie w RON. Świetność rodu podkreśliło uzyskanie 14 grudnia 1547 od władcy Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego Ferdynanda I Habsburga tytułu książąt. Była to zasługa Mikołaja Radziwiłła Czarnego.
Herb Radziwiłłów, nadany im przez cesarza w 1547

niedziela, 11 grudnia 2011

Habsburg królem Polski!!! ale nie przeszło... 12 grudnia


Nicolas de Neufchâtel, Maksymilian II Habsburg, ok. 1566
W 1575 roku król Henryk Walezy zwiał z powrotem do Francji. Zapanowało w RON - ie bezkrólewie.Sejm elekcyjny rozpoczął się 8 listopada od wysłuchania przedstawicieli kandydatów do tronu polskiego. W senacie przeważali stronnicy Maksymiliana II Habsburga (cesarza niemieckiego, króla Węgier i Czech i syna Anny Jagiellonki), zaś wśród posłów byli zwolennicy „Piasta” (Jan Zamoyski) i Stefana Batorego (Andrzej Zborowski). Spory trwały do 12 grudnia 1575 roku, kiedy prymas Jakub Uchański (maczał w tym swe palce nuncjusz papieski Vincenzo Lauro), ogłosił wybór Maksymiliana II Habsburga na króla Polski i wielkiego księcia litewskiego. Wyboru króla dokonano bez zgody zgromadzonej na polu elekcyjnym szlachty. Szlachta poczuła się tak urażona, że nawet strzelano do prymasa. W wyniku tych wydarzeń wśród szlachty doszło do kompromisu w sprawie kandydata. Ostatecznie królem został Stefan Batory.

sobota, 10 grudnia 2011

10 grudnia 1671 r. - będzie wojna... o losy Ukrainy

Józef Brandt, Walka o turecki sztandar
Sytuacja w Rzeczypospolitej była kiepska, jej pozycję osłabiło m.in. powstanie Chmielnickiego, wojna z Moskwą i wreszcie potop szwedzki. Słabnąca pozycja monarchy, rokosze, wprowadzenie liberum veto jako zasady ustrojowej i ciągłe niepokoje na Ukrainie + najazdy tatarskie  pogarszały wewnętrzną sytuację kraju. W sytuacje postanowiła się wmieszać Turcja. 10 grudnia 1671 poseł Mehmeda IV przywiózł wypowiedzenie wojny przez sułtana. Stojąca wówczas na skraju wojny domowej Rzeczpospolita była do wysiłku militarnego zupełnie nieprzygotowana. Na jej terytorium wkroczyła wspierana przez oddziały kozackie, mołdawskie, wołoskie i siedmiogrodzkie 80-tysięczna armia turecka. O panowanie nad Ukrainą wystąpiło teraz Imperium Ottomańskie, zapoczątkowując wojnę polsko-turecką 1672-76.

piątek, 9 grudnia 2011

Gabriel Narutowicz - pierwszy prezydent RP

9 grudnia 1922 r. został wybrany pierwszy prezydent RP Gabriel Narutowicz (1865-1922). Studiował w Zurychu, gdzie ukończył politechnikę i w 1908 został profesorem budownictwa wodnego. Zdobył międzynarodową sławę w swojej specjalności, kierując budową szeregu elektrowni wodnych w państwach Europy Zachodniej.

W czasie I wojny światowej utworzył Polski Komitet Pomocy Ofiarom Wojny. Po powrocie do kraju w marcu 1920 pełnił funkcję prezesa Akademii Nauk Technicznych (1920-1922) i przewodniczył Krajowej Radzie Odbudowy. W 1922 jako delegat Polski uczestniczył w międzynarodowej konferencji w Genewie, obradującej na temat przyszłości ustrojowej państw europejskich.

W latach 1920-1921 był ministrem robót publicznych, w 1922 ministrem spraw zagranicznych w gabinetach A. Śliwińskiego i J. Nowaka. 9 grudnia 1922 wybrany przez Zgromadzenie Narodowe (wspólnie Sejm i Senat) na prezydenta głosami lewicy, centrum i mniejszości narodowych. W pięciokrotnym głosowaniu pokonał przedstawiciela prawicy hrabiego M. Zamoyskiego.

Po wyborze stał się obiektem oszczerczych i bezpardonowych ataków ze strony partii prawicowych, zwłaszcza endecji. Przemocą usiłowano nie dopuścić prezydenta-elekta do złożenia przysięgi przewidzianej konstytucją. 16 grudnia 1922 przybywającego na wernisaż do Zachęty prezydenta zastrzelił E. Niewiadomski, fanatyczny zwolennik endecji. Gabriel Narutowicz pochowany został w podziemiach Katedry Warszawskiej.

czwartek, 8 grudnia 2011

Animowana historia Polski - T. Bagiński

Animowana historia Polski według Tomasza Bagińskiego (2010) czyli w pigułce:

Bolesław I Wysoki - (1127 - 8 grudnia 1201) polski krzyżowiec

Jan Matejko, Boleslaw I Wysoki
Bolesław I Wysoki (1127-1201), to  najstarszy syn Władysława II Wygnańca; ojciec m.in. Henryka I Brodatego. Książę śląski od 1163. Od 1146 - na skutek konfliktu seniora z juniorami (Władysław II Wygnaniec) - przebywał wraz z ojcem na wygnaniu, na dworze króla niemieckiego Konrada III, u boku którego uczestniczył w II krucjacie (1147-49) do Ziemi Świętej, zwiedził także Konstantynopol. Po śmierci Konrada 1152, wstąpił na służbę u jego następcy Fryderyka I Barbarossy, biorąc udział w jego wyprawie włoskiej 1154-1155 i uczestnicząc prawdopodobnie w koronacji na cesarza 1155. Wsławił się podczas oblężenia Mediolanu w czasie kolejnej kampanii włoskiej Barbarossy 1158-1162 przeciwko zbuntowanym miastom północnej Italii. 1163 powrócił do kraju, obejmując wraz z bratem zwrócony im przez Bolesława IV Kędzierzawego Śląsk, jako dziedziczną dzielnicę. 1172 wygnany przez Mieszka I Plątonogiego, zwrócił się o pomoc do cesarza niemieckiego, dzięki któremu odzyskał Śląsk, zmuszony był jednak do wydzielenia Mieszkowi I Plątonogiemu dzielnicy raciborskiej, a swemu najstarszemu synowi, Jarosławowi - opolskiej; prawdopodobnie płacił odtąd również cesarzowi coroczny trybut ze Śląska. 1177 przyczynił się do upadku Mieszka III Starego, nie udało mu się jednak przejąć tronu krakowskiego. Nie zdołał zrealizować żadnych większych planów politycznych, a na tronie wrocławskim utrzymywał się w dużej mierze dzięki pomocy zewnętrznej. Położył natomiast zasługi dla rozwoju gospodarczego Śląska. Popierał rozwój osadnictwa wiejskiego, rozpoczął kolonizację przygranicznych puszcz, zapoczątkował rozwój górnictwa w Złotoryi. Ufundował m.in. klasztor Cystersów w Lubiążu, który miał stać się nową nekropolią książąt śląskich; został tam pochowany.

środa, 7 grudnia 2011

O "Polaku" - szefie Czeki, który trząsł Sowiecką Rosją

Feliks Edmundowicz Dzierżyński to ów "Polak". W czasach przed 1989 r. często mówiono, że  to "nasz rodak" czasem "wielki rodak". Dziś postrzegamy go przede wszystkim jako bolszewickiego zbrodniarza. Niemniej szef CzeKi był Polakiem i to w dodatku pochodzenia szlacheckiego. Jakieś poczucie polskości zostało mu do końca życia, bo podobno sprzeciwiał się rozstrzeliwaniu tych, którzy umieli wyrecytować z pamięci początek mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza".
Urodzony w 1877 r. Dzierżynski był bardzo oczytany, znający języki, był  "bardzo oryginalnym i wykształconym marksistą". Związany od osiemnastego roku życia z ruchem rewolucyjnym, był sześciokrotnie aresztowany i skazywany na zesłania, z których trzykrotnie uciekał. Określano go jako "proletariackiego Kmicica" czy "romantyka rewolucji".
Podobnie jak Stalin, Dzierżyński chciał zostać duchownym. Niemniej w 1896 r. w niezbyt wyjaśnionych okolicznościach - na krótko przed maturą - wystąpił z Gimnazjum Wileńskiego i wybrał "zawód" działacza podziemia. W latach 1899-1912 Dzierżyński był jednym przywódców utworzonej w 1893 r. rewolucyjnej, marksistowskiej partii - Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy. W roku 1912 Dzierżynski został ponownie zesłany na Syberię i od tego momentu ściśle związał się z Rosją. Podczas rewolucji październikowej był jednym z przywódców bolszewickiego powstania zbrojnego w Piotrogrodzie i jednym z najbliższych współpracowników Lenina. W grudniu 1917 r. na jego wniosek została utworzona CzeKa. Była to policja polityczna - poprzedniczka NKWD, KGB - która miała za zadanie bezlitosne zwalczanie wszelkich - czy to prawdziwych, czy jedynie domniemanych - przeciwników "najbardziej postępowego na świecie" ustroju.
"Krwawy Feliks" mógł się wykazać.  Prof. Norman Davies uważa, że w porównaniu z okrucieństwem Dzierżyńskiego nawet "Robespierre robi wrażenie zwykłego mięczaka". Jego organizacja postarała się, że z tej ziemi odeszły co najmniej setki tysięcy ludzi. Był odpowiedzialny za masowe zbrodnie na "wrogach ludu": przeciwnikach politycznych, ale także "obcych klasowo" ziemianach, przedsiębiorcach, duchownych.
W Rosji i na Białorusi Dzierżynskiego wspomina się z sentymentem - jako tego, kto zaopiekował się tysiącami pozostałych po rewolucji i wojnie domowej sierot. Zapomina się, że w olbrzymiej większości przypadków to właśnie jego "czekiści" pozbawili te dzieci rodziców.  W 1920 podczas wojny polsko-sowieckiej przebywając w Białymstoku próbował wzbudzać ducha rewolucyjnego w Polsce, aby mogła powstać 17 republika sowiecka (komuniści byli gotowi oddać Poznańskie i Górny Śląsk Niemcom). Nie dziwmy się więc, że po 1989 r. pomniki i ulice żelaznego Feliksa zniknęły z polskiego krajobrazu. Można o nim powiedzieć, że był prawdziwym komunistą pochodzenia polskiego(albo zbrodniarzem komunistycznym) a nie prawdziwym Polakiem.
.