Bogdan Pawłowicz Willewalde, ok. 1850 Atak rosyjskiej kawalerii w czasie bitwy pod Grochowem |
sobota, 26 lutego 2011
Bitwa pod Grochowem - 25 luty 1831 roku
piątek, 25 lutego 2011
Zbrodnia w Gąsawie - 1227 rok
Jan Matejko, Sejm w Gąsawie, 1866. Na obrazie znajdują się m.in.: Leszek Biały, Władysław Laskonogi, Henryk Brodaty i Konrad mazowiecki. |
Pomnik Leszka Białego w Marcinkowie Górnym, projektu Jakuba Juszczyka 1927 |
Do wiecu książąt zorganizowanego na pograniczu Kujaw i Wielkopolski, w Gąsawie, w którym wzięli udział Leszek Biały, Władysław Odonic, Henryk Brodaty oraz Konrad Mazowiecki doszło w listopadzie 1227 (na zjeździe nie pojawił się z nieznanych powodów jeden z bardziej zainteresowanych, Władysław Laskonogi). Nie znamy treści rozmów, musiały jednak one zaniepokoić poważnie Świętopełka pomorskiego, który korzystając zapewne ze zdrady Odonica (fakt ten jest przez część historyków podawany w wątpliwość) rankiem 24 listopada napadł na niczego niespodziewających się książąt przebywających właśnie w łaźni. Starszy, Henryk uratował się tylko dzięki poświęceniu rycerza Peregryna z Wiesenburga. Młodszy, Leszek zdołał się wyrwać napastnikom, dopaść konia i nago rozpocząć ucieczkę w kierunku wsi Marcinkowo. Tam wrogowie zdołali go dopaść i Leszek zginął przeszyty dzidą. Wraz z jego śmiercią ostatecznie zanikła władza centralna. Stopniowo postępowało rozdrobnienie ziem Polski, powiązane z umacnianiem się separatyzmu księstw dzielnicowych. Nie istniały żadne ponaddzielnicowe urzędy ani prawa. Około połowy XIII wieku Polska składała się z kilkunastu księstw, bez żadnej władzy centralnej. Okres dzielnicowy był okresem walk wewnętrznych pomiędzy rywalizującymi książętami - o władzę i o terytorium.
wtorek, 22 lutego 2011
Wawrzyniec Gościmski, Bitwa pod Płowcami, 1953.
Bitwa pod Płowcami na Kujawach rozegrana 27 września 1331 r. pomiędzy wojskami Władysława Łokietka a oddziałami zakonu krzyżackiego.
Przed bitwą wojska krzyżackie w sile około 7000, podzieliły się na trzy części. Tylko jedną z nich dowodzoną przez marszałka Altenburga (tylną straż) zaatakował Łokietek, główne siły pod wodzą Luaterberga pośpieszyły do Brześcia Kujawskiego. Wynik bitwy można uznać pod względem strategicznym za nierozstrzygnięty, lecz w całej batalii Łokietek odniósł sukces – moralny i militarny. Krzyżacy zaczęli liczyć się z Polakami na ich terytorium.
Kontakt wojsk polskich z wojskami krzyżackimi pierwszy nawiązał oddział starosty wielkopolskiego Wincentego z Szamotuł. To on właśnie szedł w straży przedniej wojsk Łokietka. Do starcia doszło przy zupełnym zaskoczeniu z obu stron, panowała całkowita mgła (jak opisuje to krzyżacki kronikarz – rycerze słyszeli się, ale nie mogli się zobaczyć). Obydwie strony podzieliły swe wojska na pięć oddziałów. Król Łokietek podał hasło bojowe dla wojsk polskich "Kraków" (to samo hasło służyło konnemu rycerstwu polskiemu podczas bitwy pod Grunwaldem). Polacy otoczyli słabszego liczebnie przeciwnika. Marszałek Altenburg bronił się w oparciu o posiadane wozy taborowe. Wojska zwierały się trzykrotnie. Dopiero przy trzeciej szarży polskich wojsk doszło do rozstrzygnięcia. Pomógł przypadek. Przebity strzałą padł koń, na którym siedział krzyżacki chorąży, brat Iwan. Niósł on wielką chorągiew zakonu z czarnym złoconym krzyżem. Choć chorążemu nic się nie stało, nie można było podnieść chorągwi, przytroczonej do siodła. Zniknięcie nagłe chorągwi, służącej do wydawania rozkazów i stanowiącej dla każdego walczącego punkt orientacyjny w wirze bitwy, wywołało błyskawiczną panikę w wojsku zakonu. Zwarte szeregi krzyżackie zostały rozerwane, a oddział Altenburga rozbity. Sam wielki marszałek, ciężko ranny w twarz, dostał się do niewoli. Poległ cały szereg dostojników zakonu: wielki komtur Otto von Bonsdorf, komtur elbląski Herman von Oettingen i komtur gdański Albrecht von Ore, w sumie 56 braci krzyżackich.
Oddział Altenburga został doszczętnie rozbity, ale nie był to koniec całej bitwy. Wkrótce nadciągnęły główne siły krzyżackie, które wcześniej podążały do Brześcia. Zawróciły po wezwaniu pomocy przez niedobitki straży tylnej. W bitwie popołudniowej o wiele większym powodzeniem cieszyli się Krzyżacy. Jak przekazują kronikarze "Polacy podali tyły". Krzyżacy odbili większość więźniów, tabory i wielką chorągiew zakonu. Polacy wzięli jednakże do niewoli kolejnych 40 braci-rycerzy, w tym Henryka Reuss von Plauena, oraz wielu innych znaczniejszych rycerzy i jeszcze więcej zbrojnych krzyżackich. Krzyżacy pochwycili ok. 100 znacznych i znaczniejszych rycerzy polskich, oraz licznych zbrojnych. Luaterberg komtur chełmiński pomimo zwycięstwa w drugiej fazie bitwy i odrzuceniu wojsk polskich, podjął decyzję natychmiastowego odwrotu do Torunia. Decyzja o wycofaniu wojsk do własnego państwa oznaczała zarazem przerwanie całej kampanii na ziemiach polskich. Obie strony po bitwie starały się propagandowo sprzedać swoje sukcesy. Bitwa, choć nierozstrzygnięta, wzmocniła morale wojsk polskich.
poniedziałek, 21 lutego 2011
Jan Matejko, Chrzest Litwy R.P. 1387, 1889
Jagiełło zdecydował się na zawarcie sojuszu z Polską, pojął za żonę Jadwigę, przyjąć chrzest i w ten sposób zostać królem Polski. Podpisuje w 1385 roku akt w Krewie, na mocy którego zobowiązuje się przyjąć chrzest, objąć chrystianizacją Litwę (co też rozpoczął w 1387). W 1386 roku w Krakowie Jagiełło przyjmuje chrzest i imię Władysław oraz obejmuje polski tron królewski. Rok później zakłada pierwsze na Litwie biskupstwo: wileńskie.
niedziela, 20 lutego 2011
Głowa Henryka Pobożnego
fragment z Legendy o św. Jadwidze, XV w. |
Master of the Wielowieś Triptych, Scena z Ołtarza Św. Jadwigi Śląskiej. ok. 1430 |
Anonim, Bitwa pod Legnicą, 1352 |
Jan Matejko, Książę Henryk Pobożny, XIX w.
Wyjazd Henryka II Pobożnego pod Legnicę. Twarz księcia smutna, oczy wytrzeszczone, przestraszone. Na obrazie Matejko umieścił tarczę z orłem śląskim. Wyruszył na bitwę w której poległ. Henryk II Pobożny książę śląski, wielkopolski i krakowski pozostał w pamięci potomnych jako idealny rycerz i władca chrześcijański, na czym na pewno rzutowała tragiczna śmierć w bitwie pod Legnicą.
Ilija Riepin, Kozacy Zaporożcy piszą do sułtana tureckiego, 1880–1891
To wpis pasujący bardziej do historii Kozaków lub Ukrainy. Ale ze względu na powiązanie z Rzeczpospolitą umieszczam obraz Riepina. Na obrazie widzimy jak się świetnie bawią (śmieją) Kozacy zaporoscy przy pisaniu listu do sułtana osmańskiego Mehmeta IV (była to odpowiedź na sułtańskie ultimatum).
Oto tekst rzekomego listu:
"Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą dupą jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, sukin Ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, kurwa twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i chuju zagięty. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, kurwa twoja mać.
O tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie w dupę pocałować nas!
Podpisali: Ataman Koszowy Iwan Sirko ze wszystkimi zaporożcami"
350-rocznica bitwy pod Batohem
Ukraińska moneta jubileuszowa o nominale 5 hrywien wydana w 2002 roku z okazji 350. rocznicy bitwy. Ukrańcy na tym zwycięstwie nad Polakami budują swoją tożsamość narodową.
Anonim, Masakra polskich jeńców po bitwie pod Batohem 1652, ok. 1713
Bitwa pod Batohem – bitwa pomiędzy wojskami polskimi dowodzonymi przez hetmana Marcina Kalinowskiego a wojskami kozackimi pod dowództwem Bohdana Chmielnickiego wspomaganymi Tatarami, która miała miejsce 1-2 czerwca 1652 w miejscowości Batoh. Bitwa zakończyła się klęską wojsk polskich, a polscy jeńcy w większości pochodzący z bogatej szlachty w liczbie 3,5 tys. z polecenia Chmielnickiego zostali wymordowani przez Tatarów. Zginęło w sumie około 8,5 tys. Polaków, dowódców i większość doborowych żołnierzy. Z tego względu Batoh jest nazywany sarmackim Katyniem.
Po bitwie Chmielnicki, zapłaciwszy sowity okup Nuradinowi, kazał w dniach 3-4 czerwca wymordować polskich jeńców. Miał to być rzekomo odwet za porażkę Chmielnickiego pod Beresteczkiem w czerwcu 1651 roku, choć hetmanowi kozackiemu szło o coś więcej: odzyskanie prestiżu, nieco ostatnio nadszarpniętego, wśród kozaczyzny, a także powstrzymanie w armii Tatarów, którzy mając w ręku cennych jeńców udaliby się spiesznie na Krym.
Niezależnie od przyczyn pod Batohem doszło do masakry bezbronnych, a w jej trakcie zginęło prawdopodobnie 3500 doborowych żołnierzy. Ciało starego hetmana odnaleziono po bitwie w lesie, a głowę jego, zatkniętą na włóczni, obnoszono po zwycięskim obozie.
Liczbę ocalałych z pogromu szacuje się na około 1500-2000. Ocaleli nieliczni, których Tatarzy ukryli w swoich namiotach.
Bitwa pod Batohem miała przełomowe znaczenie, zniszczenie najlepszych oddziałów armii koronnej pozwoliło Chmielnickiemu przejść do ofensywy i w rezultacie oderwania części Ukrainy od Rzeczpospolitej. Klęska Polaków przyczyniła się do wojny z Rosją i potopu szwedzkiego.
Matthäus Merian Starszy, „Wielka klęska chrześcijan pobitych przez Tatarów”, 1630
Przedstawiona bitwa na miedziorycie to bitwa pod Legnicą, która rozegrała się 9 kwietnia 1241, w odległości ok. 7 kilometrów na południowy wschód od Legnicy w miejscowości Dobre Pole. W skład wojska polskiego (śląskiego), liczącego 6–7 tysięcy żołnierzy, oprócz Polaków wchodzili również krzyżowcy spod znaku joannitów i templariuszy. Wojska mongolskie dowodzone przez brata Batu–chana – Ordu liczyły w momencie bitwy około 8 tysięcy ludzi. Do przyjęcia bitwy w niesprzyjających okolicznościach, tj. przed połączeniem z wojskami Wacława I, zmusił Henryka szybki pochód wojsk mongolskich i próba odcięcia jego wojsk od Czechów. Pierwsza faza walki była pomyślna dla rycerstwa księcia śląskiego. Szybko jednak sytuacja się zmieniła, ponieważ z pola bitwy uciekł oddział dowodzony przez Mieszka II opolskiego. Ucieczka tego księcia została spowodowana dywersyjnym działaniem wysłannika mongolskiego, który zbliżył się do szyku rycerzy, nawołując ich po polsku: „Bieżajcie, bieżajcie” do odwrotu. Armia Henryka Pobożnego poszła w rozsypkę dopiero po zastosowaniu przez Mongołów bojowych gazów trujących i wprowadzeniu do walki odwodu. Henryk II Pobożny został wzięty do niewoli, gdzie zmuszano go do uklęknięcia przed zwłokami wodza mongolskiego poległego pod Sandomierzem, wobec odmowy Henryka odcięto mu głowę. Widać na miedziorycie nabitą na lance. Następnie zwycięzcy udali się pod gród w Legnicy, gdzie pokazali obrońcom głowę ich księcia, grodu jednak nie zamierzali zdobywać.
Wrogowie chociaż nie zdobyli samego miasta, wywieźli ze sobą liczne łupy i dziewięć worków ludzkich uszu, gdyż dla policzenia zabitych, każdemu poległemu chrześcijanowi Tatarzy obcinali jedno ucho. Na miedziorycie widzimy jak obcinają uszy poległym.
Po bitwie legnickiej Mongołowie podzielili swoje siły. Większość udała się, pustosząc tereny po drodze, przez Morawy na Węgry, gdzie miała się połączyć z główną armią Batu–chana, część, zapewne z rannymi i zwłokami wodza, udała się w drogę powrotną na Ruś. Klęska pod Legnicą wstrzymała na długie lata proces jednoczenia państwa polskiego. W latach po najeździe utrwaliły się czynniki decentralizujące, prowadzące do jeszcze większego rozdrobnienia dzielnicowego. Sytuacja taka osłabiła możliwości obronne ziem polskich, a także pozycję polityczną Polski w tej części Europy.
piątek, 18 lutego 2011
niedziela, 13 lutego 2011
Anonim, Wladyslaw Lokietek spotyka Floriana Szarego po bitwie pod Plowcami, po 1820
Florian Szary wsławił się podczas bitwy pod Plowcami w 1331 r. przeciw krzyzakom, kiedy to broniąc zagrożonego króla został przebity trzema krzyzackimi włóczniami. Po bitwie król, objeżdżając pobojowisko, ujrzał Floriana Szarego wtłaczającego z powrotem w brzuch swoje wnętrzności. Medycy królewscy zdołali uratować mu życie, a król w uznaniu postawy nadał rycerzowi nowe włości oraz nowy herb: Jelita. Szczególna pamięć o walecznym przodku przetrwała w rodzie Zamoyskich.
czwartek, 10 lutego 2011
Wojciech Gerson, Kazimierz Wielki i Żydzi, XIX w.
Muzeum Narodowe
W 1264 roku książę kaliski Bolesław Pobożny wydał dla Żydów mieszkających w jego księstwie statut kaliski, będący bezprecedensowym na tle ówczesnej Europy zagwarantowaniem praw Żydom, których władca wyjął spod jurysdykcji miejskiej i bezpośrednio poddał sądom książęcym. Statut potwierdzał też wolność handlu i finansów. W 1334 r. król Polski Kazimierz III Wielki rozszerzył postanowienia statutu kaliskiego na całe Królestwo Polskie. Kazimierz był szczególnie przyjazny Żydom i jego rządy uważane są za okres ich wielkiej pomyślności. Sprawiło to, że Kazimierz uzyskał przydomek Króla chłopów i Żydów.
Jan Matejko, Przyjęcie Żydów R.P. 1096, 1889
Olej na płótnie. 76 x 112 cm.
Muzeum Narodowe, Warszawa
Muzeum Narodowe, Warszawa
Pierwsza masowa migracja Żydów do Polski z Zachodniej Europy miała miejsce w czasie pierwszej krucjaty w 1098. Zachęceni tolerancyjnymi rządami Bolesława III Krzywoustego, osiedlali się na terenie całego ówczesnego państwa polskiego. Polski książę dbał o wspólnotę żydowską, ponieważ rozumiał jej korzystny wpływ na rozwój gospodarki państwa. Dysponujący kapitałem Żydzi szybko wzbudzili zaufanie władców Polski, którzy niejednokrotnie się u nich zapożyczali.
Na obrazie widzimy jak przed Płocką Katedrą Książę Władysław I Herman z synami Bolesławem III Krzywoustym i najstarszym Zbigniewem przyjmują Żydów. Scena przedstawiona na obrazie... raczej nie wydarzyła się.
Wprawdzie para książęca najczęściej przebywała w Płocku, dotyczyło to najprawdopodobniej terenów mazowieckich. Poza tym Matejko mógł się zainspirować pogromem w Pradze (1096), w wyniku którego Żydzi zaczęli przybywać do Polski. Byli tu przyjmowani przyjaźnie. Taką interpretację może sugerować data w tytule obrazu.
środa, 9 lutego 2011
Jan Matejko, Zabójstwo św. Stanisława, 1892
Olej na desce. 84 x 123 cm. Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku.
Silnej pozycji króla Bolesława Śmiałego zagroził konflikt z biskupem krakowskim Stanislawem ze Szczepanowa. Spór zapewne miał głębsze podłoże niż osobista niesubordynacja duchownego, choć ze względu na skąpość relacji źródłowych nie jest możliwe jego odtworzenie. Być może podczas wyprawy Bolesława na Ruś w kraju doszło do zaburzeń społecznych w majątkach rycerskich. W efekcie część wojów króla polskiego zdezertowała, wróciła do Polski i rozpoczęła tłumienie buntów. Represje dotknąć miały nie tylko ludność z majątków rycerskich, ale także współpracujących z nią wolnych poddanych króla. Brutalne działanie rycerzy, jak i sama dezercja z wyprawy wojennej miały skłonić władcę do gwałtownej reakcji. Wobec rozpalającego się konfliktu prawdopodobnie uaktywniła się opozycja możnowładcza, której przedstawicielem lub nawet przywódcą miał być Stanisław ze Szczepanowa. Prawdopodobnie stanął on po stronie rycerzy, a może nawet zagroził królowi klątwą. W odpowiedzi Bolesław miał go skazać za zdradę na obciecie członków.
wtorek, 8 lutego 2011
Wojciech Gerson, Kazimierz Odnowiciel wracający do Polski II, 1887
Zabity duchowny lezacy pod zlamany krzyzem, przewrocony kielich wraz z rozsypanymi hostiami moze wskazywac na reakcje poganska.
1034 – początek buntu wywołany przez tzw. reakcję pogańską, który rozszerzył się na cały kraj i objął także wrogo zazwyczaj nastawione do nowej religii chłopstwo. Okres ten uznaje się za początek nawrotu do pogaństwa.
1034-8– zburzenie katedry wroclawskej.
1037 – powstanie ludowe będące następstwem niezadowolenia społecznego skierowanego przeciwko duchowienstwu i możnym.
1038 – bunt ludowy w Wielkopolsce.
Sytuację wykorzystał książę czeski Brzetyslaw I, który w 1038 najechal Małopolskę, prawdopodobnie splądrował Krakow, zajął główne grody Wielkopolski i zniszczył katedre gnieznienska, zabierając zarówno bogate wyposażenie jak i relikwie sw. Wojciecha. Najazd doprowadził do upadku administracji kościelnej. Rozkładowi uległy także struktury wojskowe i administracyjne.
Wymiary 231x290 cm. Obraz znajduje sie w Muzeum Narodowym we Wroclawiu.
Wojciech Gerson, Kazimierz Odnowiciel wracający do Polski, 1884
Wymiary 190 × 366 cm. Obraz zaginal podczas II wojny swiatowej.
W 1039 roku Kazimierz powrócił do Polski ze zbrojną eskortą 500 rycerzy niemieckich. Przypuszcza się, że uzyskał poparcie możnowładztwa, które zrozumiało konieczność istnienia władzy centralnej. Ze względu na zniszczenia poczynione przez Brzetysława w Wielkopolsce Kazimierz przeniósł prawdopodobnie swoją główną siedzibę do Krakowa.
poniedziałek, 7 lutego 2011
Bezprym wg Jana Matejki
fragment z obrazu Koronowanie pierwszego krola |
Najstarszy syn Bolesława I Chrobrego, pochodził z jego drugiego małżeństwa z nieznaną bliżej Węgierką.
W 1031 roku przechwycił władzę po niemiecko-ruskim ataku na Polskę. Według źródeł władca odznaczający się niezwykłym okrucieństwem. Zmarł zamordowany wiosną 1032. Za jego czasów najprawdopodobniej objawiła się reakcja pogańska.
Rycheza w malarstwie
Po plebiscycie...
Plebiscyt zostal przeprowadzony 20 marca 1921 i poprzedzony dwoma powstaniami ludności Śląska domagającej się przyłączenia regionu do Polski. W wyniku podliczenia głosów w sposób globalny za Polską opowiedziało się 40,4%, a za Niemcami 59,5% uprawnionych do głosowania.
W związku z dalszymi niekorzystnymi postanowieniami dla Polaków Wojciech Korfanty wbrew zakazowi Warszawy wydał w dniu 3 maja 1921 rozkaz o rozpoczęciu III powstania slaskiego.
W jego wyniku Polacy zajęli niemal cały obszar plebiscytowy. Konferencja Ambasadorów w sprawie podziału Górnego Śląska przyznała Polsce powiaty: kozłowicki, pszczyński, Królewskiej Huty (chorzowski), prawie cały rybnicki, część powiatów Tarnowskie Góry, lublinieckiego, raciborskiego, powiatu Zabrze, bytomskiego i gliwickiego, bez miast Zabrze, Gliwice i Bytom - tj. łącznie 3 000 km. kw. zamieszkałych przez 1 milion ludzi. Było to wprawdzie mniejsza część terytorium na którym odbywał się plebiscyt, lecz jednocześnie bardziej uprzemysłowiona.
Z decyzja ambasadorow Niemcy sie nie pogodzili. Na kopertach pojawily sie wyraznie na to wskazujace znaczki.
Na znaczku widac dlonie polskie i czeskie rozdzielajace Gorny Slask. Podpis: Niemcy nie zapomna tego nigdy! |
Na powyzszym plakacie widac niezadowolenie Niemcow ze wszelkich strat terytorialnych po I wojnie swiatowej. Najwiecej zyskala/odebrala Polska: Pomorze Gdanskie (Westpreussen), Wielkopolska (Posen) i Gorny Slask (Oberschlesien). Plakat zatytulowany: Stracona - jednak nie zapomniana ziemia.
Ponizej wiersz (wolne tlumaczenie): W sercu winno zapasc slowo jak skala: to co utracilismy, nie moze straconym byc! Od 1938 Niemcy rozpoczeli odzyskiwanie: Austria, Sudety, a od 1939 atakiem na Polske rozpoczela sie II wojna swiatowa.
niedziela, 6 lutego 2011
Niemieckie wsparcie plebiscytowe
Zbiorka graniczna na Gorny Slask |
W samych Niemczech organizowano zbiorki pieniezne na sprowadzanie emigrantow slaskich z glebi Niemiec.
Cała administracja niemiecka zaangażowała się w wyszukiwanie emigrantów śląskich którzy mogliby pojechać w rodzinne strony i głosować na Niemcy. Dostawali oni potrzebne dokumenty, urlop od pracy, pieniądze na podróż podczas gdy chcący głosować za Polską zazwyczaj musieli porzucać pracę i podróżować na własny koszt.
Ratuj plebiscytowe obszary! Daj swoj graniczny datek! |
Prawo głosu dodatkowo otrzymało aż 182 tys. osób, które miały przybyć z Niemiec i które w ogromnej większości oddały swe głosy za Niemcami. Te glosy przewazyly na zwyciestwie w plebiscycie Niemiec.
Plebiscyt na Śląsku odbywał się w obrębie państwa niemieckiego i przy pełnym współistnieniu administracji niemieckiej. O ile pod wpływem wojny mogła się ona nieco zdestabilizować, to jednak każdy kolejny dzień odsuwający termin plebiscytu, ją umacniał.
Niemieckie znaczki propagandowe:
Gornoslazacy, Szczesc Boze! Na niemiecki wybor! |
Gornoslazaku! Badz wierny Ojczyznie, z meska odwaga poprzez niemiecki wybor wszystko bedzie dobrze. |
piątek, 4 lutego 2011
Zmagania propagandowe na Slasku
ulotka polska |
Plebiscyt na Górnym Śląsku w 1921 r. poprzedziła szeroko zakrojona akcja propagandowa prowadzona przez Polaków i Niemców. Treści propagandowe zamieszczano w artykułach prasowych, na plakatach, afiszach, a także niewielkich ulotkach i nalepkach. Wydawano cegiełki na cele plebiscytowe, znaczki okolicznościowe, kalendarze. Nawet opakowania na papierosy wykorzystywano do celów propagandowych. Organizowano także wiece, spotkania, koncerty, odczyty, o których informowały afisze.
Najważniejszym apelem, skierowanym do ludności Śląska, była zachęta do czynnego udziału w plebiscycie. Pojawiły się nalepki, które miały zmobilizować uprawnionych do głosowania. W kampanii sięgano po ważkie argumenty gospo-darcze, historyczne, polityczne, religijne, odwoływano się do wartości rodzinnych. Przytaczano liczne informacje o sytuacji gospodarczej Polski i Niemiec. Poruszano problem wysokości i różnorodności podatków oraz zadłużenia wojennego państwa niemieckiego, wspominano o słabości polskiego pieniądza. Wielokrotnie podnoszono sprawę planowanej reformy rolnej, wykorzystywano także argumenty dotyczące możliwości zatrudnienia, zróżnicowania zarobków, a także zabezpieczenia socjalnego mieszkańców, rent, czy ubezpieczeń.
Pojawiały się liczne odniesienia do przeszłości Śląska, a także polskości Ślązaków przez lata znoszących niemieckie prześladowania. Wskazywano na duchową łączność Ślązaków z Polską, wykorzystując wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej, opiekunki ludu śląskiego. Sprawy wyznaniowe pojawiały się też w propagandzie niemieckiej, a ich orędowniczką była św. Jadwiga Śląska .
Posługiwano się poezją, bajką, satyrą, żartem i karykaturą. Niemcy posługiwali się także satyrycznymi nalepkami, które wykorzystywano do zaklejania plakatów czy ulotek polskich. Podważano wiarygodność propagandy strony przeciwnej, a strona polska wskazywała na niezbyt „czyste” metody agitacji niemieckiej. Słowo pisane było wspierane ilustracją, która wzmacniała przekaz.
Zarówno Polacy jak i Niemcy w swoich pismach posługiwali się językiem polskim i niemieckim. Wiele druków było dwujęzycznych, pojawiały się także odrębne edycje w dwu wersjach językowych, np. plakaty Lasst Euch nicht vormachen, bleibt bei Deutschland! oraz Nie dajcie sobie zawracać głowy, pozostańcie przy Niemczech!
ulotka niemiecka. napis: dla wielkosci Polski! Niemiecki Gornoslazaku, chcesz byc polskim miesem armatnim! Pamietajmy, ze w tamtym czasie Polska toczyla boj z Bolszewikami (cud nad Wisla). |
środa, 2 lutego 2011
Niemiecka propaganda na Slasku w 1921 roku, cz. III
Odpowiedz niemiecka:
a/ religijna
a/ religijna
Wzywanie niebieskiego wstawiennictwa u sw. Jadwigi, patronki Slaska.
b/ ekonomiczna
Wymowa tego zestawienia cen: jak przyjda Polacy to ceny pojda w gore! Zobaczcie co sie stalo na Slasku austriackim, jakie podwyzki! Nikt nie lubi podwyzek... Zatem pozostancie przy Niemcach, u nas nie bedzie podwyzek...
c/ ekonomiczno-estetyczna
Tlumaczenie: Tak wygladaja polscy emigranci
i wy tak bedziecie wygladac, jesli Slask przejdzie do Polski.
Gornoslazacy! Zostancie przy nowych Niemczech!
wtorek, 1 lutego 2011
Polska propaganda na Slasku 1921, cz. 2
Modlitwie Polaka-patrioty pomagaja sekwencje.
Klasa robotnicza glosuje za Polska, a milionerzy niemieccy zmykaja do Holandii.
Stary motyw Niemiec - krzyzak (powalony po klesce I wojny swiatowej).
Argument ekonomiczny strony polskiej: Niemcy musza splacic dlugi i odszkodowania wojenne. Trzeba bedzie na to zapracowac: kto? robotnik z Gornego Slaska.
Niemiecka propaganda na Slasku w 1921 roku, cz. II
Gornoslazacy wybierzecie swoja korzysc glosujac na Niemcy.
My Gornoslazacy wybieramy Niemcy
A tu zalosna "ekonomiczna" propaganda skierowana w formie kartki pocztowej do dzieci na Gornym Slasku.
Kochane dzieci!
Powiedzcie Waszej Mamie, Waszemu tacie:
Kochany tato! Kochana mamo!
Nie pozwolcie nam zostac polskimi zebrakami!
Bedziemy musieli isc zebrac, gdy wy zaglosujecie na Polske.
Jesli nas kochacie glosujcie na Niemcy!
No comments...
Cdn.
Niemiecka propaganda na Slasku w 1921 roku
Modlitwa Ojczyzny: Gorny Slask, niech zostanie niemiecki!
Gorny Slask
Opole
Srodkowy Slask - Wroclaw Dolny Slask - Legnica
Slask
Niemcy sa nasza wspolna Matka Ziemia.
Gornoslazacy, strzezcie (broncie) jednosci Slaska!
Ala romantico...
Gornik do zony: Jak wierny jestem Tobie, tak wierny pozostane Niemcom!
Niemiecka kpina z Gornoslaskiego Narodowego Hymnu:
Swie- Swie-Swie - tochlowice, Koenigshutte (niemiecka nazwa Chorzowa)
Katowice, Bytom, Zabrze, od jutrzenki
tam tyle sie pije, ze niektorzy sa juz martwi.
Subskrybuj:
Posty (Atom)