|
Zdzisław Walczak, Podgaje |
|
Zdzisław Walczak, Las kruków |
|
|
|
Zdzisław Walczak, Borujsko |
"Przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 roku przez 1 Armię WP " u góry na obrazie lewa część
tryptyku pt." PODGAJE" (1989 r.) Walki o
Podgaje były bardzo zacięte. Trwały od 31 stycznia do 3 lutego 1945
roku. Kilkakrotne próby zdobycia wsi z marszu nie powiodły się. Dowódca 2
batalionu piechoty kapitan Zalewski 31 stycznia otrzymał zadanie
zajęcia wsi Podgaje. Około godz. 14.00 4 kompania piechoty pod
dowództwem podporucznika Alfreda Sofki wyruszyła w kierunku wsi. Wraz z
środkami wzmocnienia liczyła ona około 80-ciu żołnierzy. Jej zadaniem
było rozpoznanie nieprzyjaciela i w przypadku sprzyjających
okoliczności, zajęcie i utrzymane wsi do nadejścia sił głównych. Po
przejściu mostu na Gwdzie w miejscowości Grudna, żołnierze nie
zachowując należytej ostrożności maszerowali przez las w kierunku
Podgajów. Po wyjściu z lasu na odkryty teren kompania wpadła w zasadzkę.
Po dwugodzinnej walce wyczerpała się amunicja. Straty sięgnęły 50 %
stanu osobowego. Podporucznik Alfred Sofka podjął decyzję o poddaniu
się. Do niewoli dostało się 37 żołnierzy. Podczas przesłuchań byli bici i
torturowani, grożono im, że zostaną zastrzeleni. Żołnierze polscy
podjęli próbę ucieczki z niewoli, ale udało się zbiec tylko dwóm -
podporucznikowi Frugale i kapralowi Bondzelewskiemu, trzech zginęło - w
tym także dowódca kompanii. Hitlerowcom udało się zatrzymać 32
żołnierzy. Umieszczono ich w stodole, skrępowano drutem kolczastym,
oblano benzyną i spalono żywcem. Ich szczątki odnaleźli późniejsi
zdobywcy Podgajów, którzy wbili w ziemię koło stodoły dębowy krzyż.
Dzisiaj w miejscu śmierci 32 żołnierzy 3 pułku piechoty 1 Dywizji
Piechoty, wznosi się monumentalny pomnik, symbolizujący płomienie
płonącej stodoły, a jej rozmiary wyznaczają ułożone wokół pomnika
kamienie.
Środkowa część tryptyku pt. "LAS KRUKÓW" (1989
r.). Niemcy przygotowywali Dobrzycę do obrony, jak większość miejscowości
w pasie Wału Pomorskiego, silnie ją fortyfikując. W pasie obrony było
35 schronów żelbetowych i 10 skorup schronów (schrony nieukończone,
rozpoczęte latem 1944). W styczniu z miejscowości ewakuowali całą
ludność cywilną.
Po pierwszych walkach na pozycjach przesłaniania Wału Pomorskiego 3 i 6
Dywizja Piechoty 3 lutego otrzymały zadanie przełamania pozycji głównej
Wału Pomorskiego. Działania dywizji wspierała artyleria armijna, która
zdążyła podciągnąć do sił głównych. 4 DP otrzymała zadanie natarcia na
kierunku Smolno, Zdbiczno, wieś Zdbice i jez. Dobre. 6 DP od północy
jez. Dobrego do wsi Nadarzyce. Pas natarcia 15 km.
Działania główne rozpoczęto 4 lutego wieczorem. Próba przełamania z
marszu, na północy jez. Dobrego nie powiodła się. Słabo umocniony
odcinek był trudno dostępny, bagnisty (nie można było wykorzystać broni
ciężkiej). 5 lutego rano 2 i 3 bataliony 11 Pułku Piechoty wdarły się na
pozycję główną Wału.
Prawa część tryptyku pt." BORUJSKO" (1989 r.)
Pod koniec II wojny światowej Mirosławiec stał się miejscem zaciętych
walk o przełamanie Wału Pomorskiego. Utrata tego silnego węzła obrony
wiązała się z odcięciem drogi odwrotu zgrupowaniu niemieckich sił
zbrojnych, które zostały okrążone przez Rosjan w pobliskim Wałczu.
Uderzenie I Armii Wojska Polskiego rozpoczęło się 9 lutego 1945 roku,
przy czym punktem zwrotnym okazał się dzień następny, gdy czołgi z
oddziałem fizylierów przerwały linię obrony w okolicy wsi Toporzyk.
Dzięki temu udało się wedrzeć do centrum miasta i rozpocząć walki
uliczne. Wielokrotne kontrataki Niemców nie były w stanie zatrzymać
głównego uderzenia, które wsparło walczących żołnierzy i pozwoliło
ostatecznie wyzwolić Mirosławiec. Natarcie na Borujsko przeprowadzone 11
lutego przyniosło zdobycie miejscowego lotniska wraz z wieloma
samolotami, hangarami i składami amunicji. Ale atak na samą miejscowość
został odparty. Nie powiodła się też próba zdobycia Borujska, podjęta 14
lutego.
Następną, tym razem zwycięską próbę zdobycia tego silnie
ufortyfikowanego punktu oporu podjęto 1 marca siłami 5 Pułku Piechoty i 2
Batalionu Czołgów. Piechota i czołgi wspomagane ogniem baterii dział
pancernych uderzyły na wieś. Po całodniowym zmaganiu Borujsko zostało
zdobyte. Ułani 1 Warszawskiej Brygady Kawalerii wykonali tu ostatnią
szarżę w historii polskiej kawalerii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz