Świetny, nowy blog. Gratuluję pomysłu. :-) Ciekawe co można było przed wojną kupić za papierowe dwa złote. Pamiętam historię rodzinną o tym, że któryś z moich antenatów ze strony taty sprzedał majątek - spory kawał ziemi z folwarkiem. Po kilku dniach od sprzedaży mógł za te pieniądze kupić laskę i kapelusz. Co też uczynił. Ale minę miał przy tym pewnie nietęgą...
Świetny, nowy blog. Gratuluję pomysłu. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe co można było przed wojną kupić za papierowe dwa złote.
Pamiętam historię rodzinną o tym, że któryś z moich antenatów ze strony taty sprzedał majątek - spory kawał ziemi z folwarkiem. Po kilku dniach od sprzedaży mógł za te pieniądze kupić laskę i kapelusz. Co też uczynił. Ale minę miał przy tym pewnie nietęgą...