piątek, 15 lipca 2011

Bitwa pod Grunwaldem - 15 lipca 1410

Znamy dobrze obraz Jana Matejki ukazujący najbardziej znaną bitwę w historii Polski. A dziś obraz z 1910 roku autorstwa Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego, uczniów wielkiego Matejki.
 
Dzieło to, nawiązujące do cenionych panoram, wykazywało pewne podobieństwa do wcześniejszego o ponad 30 lat słynnego obrazu ich nauczyciela. Różni je przede wszystkim sposób ustawienia walczących wojsk. O ile u Matejki oglądający jest niejako atakowany przez pędzących wprost na niego konnych rycerzy, to Popiel i Rozwadowski ustawili widza obok zasadniczego pola bitwy. Wojska polsko-litewskie, dowodzone przez stojącego na zalesionym wzgórzu Jagiełłę, nacierają od lewej strony kadru.
 
U stóp monarchy leży martwy rycerz Dypold Köckeritz z Miśni, który usiłował wyzwać króla na pojedynek. U Matejki król także jest ustawiony na podobnym wzgórku, lecz po przeciwnej stronie.
 
Śmiertelny pojedynek wielkiego mistrza nasi artyści umieszczają z prawej strony dzieła, eksponując go ponad miarę. Ujmując rzecz ściśle nie jest to pojedynek, bowiem wielki mistrz (tak jak i u Matejki otoczony rozwianym płaszczem zakonnym), jest atakowany jednocześnie przez jednego z polskich rycerzy (niektórzy badacze sądzą, że jest to Zawisza Czarny) i chłopskich piechurów. Jeden z nich wzorem wizji matejkowskiej usiłuje ściągnąć Krzyżaka z konia.
 
Novum w obrazie Popiela i Rozwadowskiego to umieszczona na pierwszym planie scena z jeńcami krzyżackimi i zdobytymi chorągwiami. Wśród ukazanych tu godeł najbardziej wyeksponowane są jednak te, które odgrywają także ważną rolę na obrazie Matejki: wielkiego mistrza, komturstwa i zamku w Gdańsku, miasta Braniewa, miasta Pieniężna, inflancka (ze św. Maurycym, zdobyta w 1431 r. w bitwie pod wsią Dąbki koło Nakła !), św. Jerzego i miasta Brunszwiku. Polskim rycerzom towarzyszą m.in. chorągiew mała, wielka ziemi krakowskiej i trzecia nadworna.
Malowany w pośpiechu "Grunwald" nie zadowalał Popiela. Jak sam wspominał - "nie wypadło jak miało". Mimo tej samooceny stwierdzić należy, że wykonane przez tego artystę partie pejzażu budzą uznanie. Pole bitwy utrzymane jest w kolorystyce późnego lata, z niebem pokrytym skłębionymi chmurami, z kępami sosen, oświetlonych zachodzącym słońcem. W tle widoczne są także dęby, z których okoliczni wieśniacy obserwowali zmagania wojsk. Nadmienić też należy, że Rozwadowski i Popiel sportretowali się na obrazie pod postaciami dwóch jeńców krzyżackich.

3 komentarze:

  1. Fajnie, że przybliżasz mało znane obrazy. Interesujący komentarz. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesuję się Grunwaldem, robię figurki, ale tych obrazów nie widziałem. Dziękuje za ten wspaniały blog, przeglądając go poczułem bogactwo naszej historii i kultury. Zabrakło mi tutaj Tadeusza Kościuszki. Zapraszam na mojego bloga i do obejrzenia zdjęć figurek: http://adalbertus-miniatures.blogspot.com/2011/05/kosciuszko-pod-racawicami-figurka-54mm.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Tadeusz Popiel w stulecie smierci (1913 - 2013) - materialy i informacje:

    http://www.facebook.com/pages/Tadeusz-Sulima-Popiel/155672181253442

    OdpowiedzUsuń