poniedziałek, 9 marca 2015

Przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 roku przez 1 Armię WP, tryptyk, Zdzisław Walczak

Zdzisław Walczak, Podgaje
Zdzisław Walczak, Las kruków

Zdzisław Walczak, Borujsko
"Przełamanie Wału Pomorskiego w 1945 roku przez 1 Armię WP " u góry na obrazie lewa część tryptyku pt." PODGAJE" (1989 r.) Walki o Podgaje były bardzo zacięte. Trwały od 31 stycznia do 3 lutego 1945 roku. Kilkakrotne próby zdobycia wsi z marszu nie powiodły się. Dowódca 2 batalionu piechoty kapitan Zalewski 31 stycznia otrzymał zadanie zajęcia wsi Podgaje. Około godz. 14.00 4 kompania piechoty pod dowództwem podporucznika Alfreda Sofki wyruszyła w kierunku wsi. Wraz z środkami wzmocnienia liczyła ona około 80-ciu żołnierzy. Jej zadaniem było rozpoznanie nieprzyjaciela i w przypadku sprzyjających okoliczności, zajęcie i utrzymane wsi do nadejścia sił głównych. Po przejściu mostu na Gwdzie w miejscowości Grudna, żołnierze nie zachowując należytej ostrożności maszerowali przez las w kierunku Podgajów. Po wyjściu z lasu na odkryty teren kompania wpadła w zasadzkę. Po dwugodzinnej walce wyczerpała się amunicja. Straty sięgnęły 50 % stanu osobowego. Podporucznik Alfred Sofka podjął decyzję o poddaniu się. Do niewoli dostało się 37 żołnierzy. Podczas przesłuchań byli bici i torturowani, grożono im, że zostaną zastrzeleni. Żołnierze polscy podjęli próbę ucieczki z niewoli, ale udało się zbiec tylko dwóm - podporucznikowi Frugale i kapralowi Bondzelewskiemu, trzech zginęło - w tym także dowódca kompanii. Hitlerowcom udało się zatrzymać 32 żołnierzy. Umieszczono ich w stodole, skrępowano drutem kolczastym, oblano benzyną i spalono żywcem. Ich szczątki odnaleźli późniejsi zdobywcy Podgajów, którzy wbili w ziemię koło stodoły dębowy krzyż. Dzisiaj w miejscu śmierci 32 żołnierzy 3 pułku piechoty 1 Dywizji Piechoty, wznosi się monumentalny pomnik, symbolizujący płomienie płonącej stodoły, a jej rozmiary wyznaczają ułożone wokół pomnika kamienie.
Środkowa część tryptyku pt. "LAS KRUKÓW" (1989 r.). Niemcy przygotowywali Dobrzycę do obrony, jak większość miejscowości w pasie Wału Pomorskiego, silnie ją fortyfikując. W pasie obrony było 35 schronów żelbetowych i 10 skorup schronów (schrony nieukończone, rozpoczęte latem 1944). W styczniu z miejscowości ewakuowali całą ludność cywilną. Po pierwszych walkach na pozycjach przesłaniania Wału Pomorskiego 3 i 6 Dywizja Piechoty 3 lutego otrzymały zadanie przełamania pozycji głównej Wału Pomorskiego. Działania dywizji wspierała artyleria armijna, która zdążyła podciągnąć do sił głównych. 4 DP otrzymała zadanie natarcia na kierunku Smolno, Zdbiczno, wieś Zdbice i jez. Dobre. 6 DP od północy jez. Dobrego do wsi Nadarzyce. Pas natarcia 15 km. Działania główne rozpoczęto 4 lutego wieczorem. Próba przełamania z marszu, na północy jez. Dobrego nie powiodła się. Słabo umocniony odcinek był trudno dostępny, bagnisty (nie można było wykorzystać broni ciężkiej). 5 lutego rano 2 i 3 bataliony 11 Pułku Piechoty wdarły się na pozycję główną Wału. 
Prawa część tryptyku pt." BORUJSKO" (1989 r.) Pod koniec II wojny światowej Mirosławiec stał się miejscem zaciętych walk o przełamanie Wału Pomorskiego. Utrata tego silnego węzła obrony wiązała się z odcięciem drogi odwrotu zgrupowaniu niemieckich sił zbrojnych, które zostały okrążone przez Rosjan w pobliskim Wałczu. Uderzenie I Armii Wojska Polskiego rozpoczęło się 9 lutego 1945 roku, przy czym punktem zwrotnym okazał się dzień następny, gdy czołgi z oddziałem fizylierów przerwały linię obrony w okolicy wsi Toporzyk. Dzięki temu udało się wedrzeć do centrum miasta i rozpocząć walki uliczne. Wielokrotne kontrataki Niemców nie były w stanie zatrzymać głównego uderzenia, które wsparło walczących żołnierzy i pozwoliło ostatecznie wyzwolić Mirosławiec. Natarcie na Borujsko przeprowadzone 11 lutego przyniosło zdobycie miejscowego lotniska wraz z wieloma samolotami, hangarami i składami amunicji. Ale atak na samą miejscowość został odparty. Nie powiodła się też próba zdobycia Borujska, podjęta 14 lutego. Następną, tym razem zwycięską próbę zdobycia tego silnie ufortyfikowanego punktu oporu podjęto 1 marca siłami 5 Pułku Piechoty i 2 Batalionu Czołgów. Piechota i czołgi wspomagane ogniem baterii dział pancernych uderzyły na wieś. Po całodniowym zmaganiu Borujsko zostało zdobyte. Ułani 1 Warszawskiej Brygady Kawalerii wykonali tu ostatnią szarżę w historii polskiej kawalerii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz