piątek, 25 października 2013

Czesi nad morzem, ale nie na wakacjach

Adolf Liebscher, Czesi nad Bałtykiem (Čechové na Baltu)
Hugo Schüllinger , Czesi nad morzem Bałtyckim (Čechové u moře Baltského)
Również aktywnie w historię Polski wpisali się Czesi. W 1433 r. podczas wojny polsko-krzyżackiej uczestniczyli husyci pod wodzą Jana Čapka z Sanu, którzy wspólnie z siłami polskimi, najechali i spustoszyli ziemie należące do zakonu krzyżackiego Nową Marchię i Pomorze Gdańskie, docierając do Bałtyku. W czasie wyprawy czescy husyci m.in.: od 6 lipca przez 6 tygodni oblegali Chojnice, zajęli Pelplin i spalili tamtejszy klasztor cystersów, zdobyli Tczew, gdzie okrutnie obeszli się z pojmanymi Czechami służącymi u krzyżaków jako żołnierze zaciężni, ostrzelali Gdańsk z dział ustawionych na Biskupiej Górce i spalili leżący poza murami miejskimi szpital św. Jakuba z kaplicą, a także drewnianą strażnicę w Wisłoujściu, po czym splądrowali i spalili klasztor cysterski w Oliwie. Pod Oliwą (w rejonie Jelitkowa) wyprawa dotarła do brzegów Zatoki Gdańskiej. Jak zapisał Jan Długosz, morze wywarło wielkie wrażenie na Czechach, którzy wykąpali się w nim i nabierali słoną wodę do naczyń, by pochwalić się nią po powrocie do kraju. Jan Čapek miał wjechać konno w fale i przemówić: Oto bracia, przyznaję się wam, że osiągnąwszy w tym miejscu koniec świata, nie mogę się dalej posuwać, ponieważ wzbraniają mi tego morskie wody.

3 komentarze:

  1. Ciekawa historia..bardzo pięknie ujęta w obrazy
    Pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,

    Piszę tutaj ponieważ również prowadzę bloga o historii, a nie znalazłem kontaktu mailowego do Ciebie.

    Moja strona to: www.historya.pl

    Bardzo chętnie napiszę artykuł na Wasza stronę, wymienię się linkami, bądź napiszę newsa o Was jako, że podobna mi się tematyka Waszej strony. Jeżeli chcecie podjąć współpracę to dajcie znać.

    Kontakt jest w formularzu na stronie.

    Dziękuje, pozdrawiam
    Dawid

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.

    OdpowiedzUsuń