Walery Eljasz Radzikowski, Konfederacja tyszowiecka |
czwartek, 29 grudnia 2011
29 grudnia 1655 - Konfederacja tyszowiecka
niedziela, 25 grudnia 2011
Bożonarodzeniowa tragedia i szaleństwo pogromów
Jan Feliks Piwarski, Żydowscy kupcy warszawscy w XIX w., przed 1859 |
piątek, 23 grudnia 2011
Stefan Czarniecki zdobywa na Szwedach rezydencję królów duńskich
Jóżef Brandt, Czarniecki pod Koldyngą |
czwartek, 22 grudnia 2011
O średniowiecznym rozbiorze Polski
Ścibor ze Ściborzyc - stronnik Zygmunta Luksemburskiego |
Plan ten nie został zrealizowany, gdyż Krzyżacy nie zgodzili się, nie byli na to przygotowani. Książe opolski został uspokojony gdy w 1396 r. Polacy zdobyli Strzelce Opolskie i 6 sierpnia podeszli pod Opole. W 1410 roku wojska Zygmunta pod dowództwem Ścibora ze Ściborzyc, polskiego możnowładcy stronnika Andegawenów wygnanego przez Władysława Jagiełłę z starostwa brzeskiego, najechały ziemię sądecką. Ścibor ograbił i spalił Stary Sącz i wycofał się na Węgry.
środa, 21 grudnia 2011
Szwedzi chcą Pasterkę spędzić na Jasnej Górze
W 18 listopada pod klasztor na Jasnej Górze podszedł korpus gen. Burcharda Müllera, a wraz z nim polski oddział pułkownika Wacława Sadowskiego. Szwedzki korpus liczył 2250 żołnierzy (w tym 800 jazdy polskiej) i 8 lekkich dział. Niewpuszczenie Szwedów do klasztoru oznaczało początek oblężenia, trwającego od 18 listopada do nocy z 26 na 27 grudnia 1655 roku. Załoga twierdzy jasnogórskiej liczyła znacznie mniej bo 300 ludzi oraz kilkanaście dział.
20 grudnia (w świetle dnia około godziny 13), Polacy pod wodzą Stefana Zamojskiego dokonali brawurowego wypadu z twierdzy, podczas którego zagwoździli dwa działa i wybili kopiących tunel olkuskich górników.
Obrona Jasnej Góry była przede wszystkim triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Biorąc pod uwagę stosunek ówczesnych ludzi do religii, oblężenie klasztoru jasnogórskiego musiało wywrzeć bardzo poważny wpływ na dotychczasową postawę tych spośród szlachty, którzy do momentu oblężenia byli lojalni wobec najeźdźców.
January Suchodolski, Obrona Jasnej Góry |
20 grudnia (w świetle dnia około godziny 13), Polacy pod wodzą Stefana Zamojskiego dokonali brawurowego wypadu z twierdzy, podczas którego zagwoździli dwa działa i wybili kopiących tunel olkuskich górników.
Obrona Jasnej Góry była przede wszystkim triumfem w wymiarze religijno-symbolicznym. Biorąc pod uwagę stosunek ówczesnych ludzi do religii, oblężenie klasztoru jasnogórskiego musiało wywrzeć bardzo poważny wpływ na dotychczasową postawę tych spośród szlachty, którzy do momentu oblężenia byli lojalni wobec najeźdźców.
poniedziałek, 19 grudnia 2011
Świnka zostaje arcybiskupem gnieźnieńskim - 19 grudnia 1283 r.
środa, 14 grudnia 2011
Radziwiłłowie - 14 grudnia 1547 r.
Mikołaj Radziwiłł Czarny otrzymuje od cesarza tytuł książęcy |
Herb Radziwiłłów, nadany im przez cesarza w 1547 |
poniedziałek, 12 grudnia 2011
niedziela, 11 grudnia 2011
Habsburg królem Polski!!! ale nie przeszło... 12 grudnia
W 1575 roku król Henryk Walezy zwiał z powrotem do Francji. Zapanowało w RON - ie bezkrólewie.Sejm elekcyjny rozpoczął się 8 listopada od wysłuchania przedstawicieli kandydatów do tronu polskiego. W senacie przeważali stronnicy Maksymiliana II Habsburga (cesarza niemieckiego, króla Węgier i Czech i syna Anny Jagiellonki), zaś wśród posłów byli zwolennicy „Piasta” (Jan Zamoyski) i Stefana Batorego (Andrzej Zborowski). Spory trwały do 12 grudnia 1575 roku, kiedy prymas Jakub Uchański (maczał w tym swe palce nuncjusz papieski Vincenzo Lauro), ogłosił wybór Maksymiliana II Habsburga na króla Polski i wielkiego księcia litewskiego. Wyboru króla dokonano bez zgody zgromadzonej na polu elekcyjnym szlachty. Szlachta poczuła się tak urażona, że nawet strzelano do prymasa. W wyniku tych wydarzeń wśród szlachty doszło do kompromisu w sprawie kandydata. Ostatecznie królem został Stefan Batory.
Nicolas de Neufchâtel, Maksymilian II Habsburg, ok. 1566 |
sobota, 10 grudnia 2011
10 grudnia 1671 r. - będzie wojna... o losy Ukrainy
Józef Brandt, Walka o turecki sztandar |
piątek, 9 grudnia 2011
Gabriel Narutowicz - pierwszy prezydent RP
9 grudnia 1922 r. został wybrany pierwszy prezydent RP Gabriel Narutowicz (1865-1922). Studiował w Zurychu, gdzie ukończył politechnikę i w 1908 został profesorem budownictwa wodnego. Zdobył międzynarodową sławę w swojej specjalności, kierując budową szeregu elektrowni wodnych w państwach Europy Zachodniej.
W czasie I wojny światowej utworzył Polski Komitet Pomocy Ofiarom Wojny. Po powrocie do kraju w marcu 1920 pełnił funkcję prezesa Akademii Nauk Technicznych (1920-1922) i przewodniczył Krajowej Radzie Odbudowy. W 1922 jako delegat Polski uczestniczył w międzynarodowej konferencji w Genewie, obradującej na temat przyszłości ustrojowej państw europejskich.
W latach 1920-1921 był ministrem robót publicznych, w 1922 ministrem spraw zagranicznych w gabinetach A. Śliwińskiego i J. Nowaka. 9 grudnia 1922 wybrany przez Zgromadzenie Narodowe (wspólnie Sejm i Senat) na prezydenta głosami lewicy, centrum i mniejszości narodowych. W pięciokrotnym głosowaniu pokonał przedstawiciela prawicy hrabiego M. Zamoyskiego.
Po wyborze stał się obiektem oszczerczych i bezpardonowych ataków ze strony partii prawicowych, zwłaszcza endecji. Przemocą usiłowano nie dopuścić prezydenta-elekta do złożenia przysięgi przewidzianej konstytucją. 16 grudnia 1922 przybywającego na wernisaż do Zachęty prezydenta zastrzelił E. Niewiadomski, fanatyczny zwolennik endecji. Gabriel Narutowicz pochowany został w podziemiach Katedry Warszawskiej.
W czasie I wojny światowej utworzył Polski Komitet Pomocy Ofiarom Wojny. Po powrocie do kraju w marcu 1920 pełnił funkcję prezesa Akademii Nauk Technicznych (1920-1922) i przewodniczył Krajowej Radzie Odbudowy. W 1922 jako delegat Polski uczestniczył w międzynarodowej konferencji w Genewie, obradującej na temat przyszłości ustrojowej państw europejskich.
W latach 1920-1921 był ministrem robót publicznych, w 1922 ministrem spraw zagranicznych w gabinetach A. Śliwińskiego i J. Nowaka. 9 grudnia 1922 wybrany przez Zgromadzenie Narodowe (wspólnie Sejm i Senat) na prezydenta głosami lewicy, centrum i mniejszości narodowych. W pięciokrotnym głosowaniu pokonał przedstawiciela prawicy hrabiego M. Zamoyskiego.
Po wyborze stał się obiektem oszczerczych i bezpardonowych ataków ze strony partii prawicowych, zwłaszcza endecji. Przemocą usiłowano nie dopuścić prezydenta-elekta do złożenia przysięgi przewidzianej konstytucją. 16 grudnia 1922 przybywającego na wernisaż do Zachęty prezydenta zastrzelił E. Niewiadomski, fanatyczny zwolennik endecji. Gabriel Narutowicz pochowany został w podziemiach Katedry Warszawskiej.
czwartek, 8 grudnia 2011
Animowana historia Polski - T. Bagiński
Animowana historia Polski według Tomasza Bagińskiego (2010) czyli w pigułce:
Bolesław I Wysoki - (1127 - 8 grudnia 1201) polski krzyżowiec
Jan Matejko, Boleslaw I Wysoki |
Bolesław I Wysoki (1127-1201), to najstarszy syn Władysława II Wygnańca; ojciec m.in. Henryka I Brodatego. Książę śląski od 1163. Od 1146 - na skutek konfliktu seniora z juniorami (Władysław II Wygnaniec) - przebywał wraz z ojcem na wygnaniu, na dworze króla niemieckiego Konrada III, u boku którego uczestniczył w II krucjacie (1147-49) do Ziemi Świętej, zwiedził także Konstantynopol. Po śmierci Konrada 1152, wstąpił na służbę u jego następcy Fryderyka I Barbarossy, biorąc udział w jego wyprawie włoskiej 1154-1155 i uczestnicząc prawdopodobnie w koronacji na cesarza 1155. Wsławił się podczas oblężenia Mediolanu w czasie kolejnej kampanii włoskiej Barbarossy 1158-1162 przeciwko zbuntowanym miastom północnej Italii. 1163 powrócił do kraju, obejmując wraz z bratem zwrócony im przez Bolesława IV Kędzierzawego Śląsk, jako dziedziczną dzielnicę. 1172 wygnany przez Mieszka I Plątonogiego, zwrócił się o pomoc do cesarza niemieckiego, dzięki któremu odzyskał Śląsk, zmuszony był jednak do wydzielenia Mieszkowi I Plątonogiemu dzielnicy raciborskiej, a swemu najstarszemu synowi, Jarosławowi - opolskiej; prawdopodobnie płacił odtąd również cesarzowi coroczny trybut ze Śląska. 1177 przyczynił się do upadku Mieszka III Starego, nie udało mu się jednak przejąć tronu krakowskiego. Nie zdołał zrealizować żadnych większych planów politycznych, a na tronie wrocławskim utrzymywał się w dużej mierze dzięki pomocy zewnętrznej. Położył natomiast zasługi dla rozwoju gospodarczego Śląska. Popierał rozwój osadnictwa wiejskiego, rozpoczął kolonizację przygranicznych puszcz, zapoczątkował rozwój górnictwa w Złotoryi. Ufundował m.in. klasztor Cystersów w Lubiążu, który miał stać się nową nekropolią książąt śląskich; został tam pochowany.
środa, 7 grudnia 2011
O "Polaku" - szefie Czeki, który trząsł Sowiecką Rosją
Feliks Edmundowicz Dzierżyński to ów "Polak". W czasach przed 1989 r. często mówiono, że to "nasz rodak" czasem "wielki rodak". Dziś postrzegamy go przede wszystkim jako bolszewickiego zbrodniarza. Niemniej szef CzeKi był Polakiem i to w dodatku pochodzenia szlacheckiego. Jakieś poczucie polskości zostało mu do końca życia, bo podobno sprzeciwiał się rozstrzeliwaniu tych, którzy umieli wyrecytować z pamięci początek mickiewiczowskiego "Pana Tadeusza".
Urodzony w 1877 r. Dzierżynski był bardzo oczytany, znający języki, był "bardzo oryginalnym i wykształconym marksistą". Związany od osiemnastego roku życia z ruchem rewolucyjnym, był sześciokrotnie aresztowany i skazywany na zesłania, z których trzykrotnie uciekał. Określano go jako "proletariackiego Kmicica" czy "romantyka rewolucji".
Podobnie jak Stalin, Dzierżyński chciał zostać duchownym. Niemniej w 1896 r. w niezbyt wyjaśnionych okolicznościach - na krótko przed maturą - wystąpił z Gimnazjum Wileńskiego i wybrał "zawód" działacza podziemia. W latach 1899-1912 Dzierżyński był jednym przywódców utworzonej w 1893 r. rewolucyjnej, marksistowskiej partii - Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy. W roku 1912 Dzierżynski został ponownie zesłany na Syberię i od tego momentu ściśle związał się z Rosją. Podczas rewolucji październikowej był jednym z przywódców bolszewickiego powstania zbrojnego w Piotrogrodzie i jednym z najbliższych współpracowników Lenina. W grudniu 1917 r. na jego wniosek została utworzona CzeKa. Była to policja polityczna - poprzedniczka NKWD, KGB - która miała za zadanie bezlitosne zwalczanie wszelkich - czy to prawdziwych, czy jedynie domniemanych - przeciwników "najbardziej postępowego na świecie" ustroju.
"Krwawy Feliks" mógł się wykazać. Prof. Norman Davies uważa, że w porównaniu z okrucieństwem Dzierżyńskiego nawet "Robespierre robi wrażenie zwykłego mięczaka". Jego organizacja postarała się, że z tej ziemi odeszły co najmniej setki tysięcy ludzi. Był odpowiedzialny za masowe zbrodnie na "wrogach ludu": przeciwnikach politycznych, ale także "obcych klasowo" ziemianach, przedsiębiorcach, duchownych.
W Rosji i na Białorusi Dzierżynskiego wspomina się z sentymentem - jako tego, kto zaopiekował się tysiącami pozostałych po rewolucji i wojnie domowej sierot. Zapomina się, że w olbrzymiej większości przypadków to właśnie jego "czekiści" pozbawili te dzieci rodziców. W 1920 podczas wojny polsko-sowieckiej przebywając w Białymstoku próbował wzbudzać ducha rewolucyjnego w Polsce, aby mogła powstać 17 republika sowiecka (komuniści byli gotowi oddać Poznańskie i Górny Śląsk Niemcom). Nie dziwmy się więc, że po 1989 r. pomniki i ulice żelaznego Feliksa zniknęły z polskiego krajobrazu. Można o nim powiedzieć, że był prawdziwym komunistą pochodzenia polskiego(albo zbrodniarzem komunistycznym) a nie prawdziwym Polakiem.
.
wtorek, 29 listopada 2011
Wybuch powstania listopadowego - 29 listopada 1830 r.
Marcin Zaleski, Wzięcie Arsenału, 1831 r. |
poniedziałek, 28 listopada 2011
Napoleon Orda - "fotograf" Rzeczpospolitej
Dziś parę słów o człowieku niezwykłym, który jest autorem ponad tysiąca akwarel i rysunków przedstawiających zabytkowe miejsca na ziemiach polskich, stworzonych w latach 1872-1880, które są często jedynym źródłem dokumentującym wygląd setek rezydencji i innych budowli. O Napoleonie Mateuszu Tadeuszu Ordzie. Pochodził ze średniozamożnej rodziny szlacheckiej, syn Michała i Józefy z Butrymowiczów. Urodził się 11 lutego 1807 w Worocewiczach. Imię Napoleon otrzymał na cześć cesarza Francuzów Napoleona Bonaparte.
Studiował matematykę na Uniwersytecie Wileńskim. Studiów nie ukończył z powodu aresztowania za działalność w nielegalnej organizacji studenckiej. Przez ponad rok był więziony. Za udział w powstaniu listopadowym został odznaczony Złotem Krzyżem Virtuti Militari (za bitwę pod Kockiem) i awansowany do stopnia kapitana.
W 1833 roku zmuszony do emigracji zamieszkał w Paryżu, gdzie dotarł pieszo po upadku powstania. Na emigracji zaprzyjaźnił się z Fryderykiem Chopinem. U niego oraz u Franciszka Liszta pobierał nauki gry na fortepianie i kompozycji. Komponował później, pozostając pod wyraźnym wpływem mistrza, dość konwencjonalne utwory muzyczne. W 1833 roku rozpoczął również naukę rysunku u pejzażysty Pierre’a Girarda. Odbywał liczne podróże, podczas których malował i rysował weduty (pejzaże architektoniczne) miast i innych obiektów architektonicznych zachodniej, południowej Europy i północnej Afryki.
Brał aktywny udział w życiu Wielkiej Emigracji . Od 1839 roku był członkiem Towarzystwa Historyczno-Literackiego, a od 1848 roku również Komitetu Emigracji Polskiej.
Gdy w 1856 roku car Aleksander II ogłosił amnestię dla powstańców, Orda wrócił do rodzinnych Worocewicz. Jego pasją stało się rysowanie polskich Kresów.
W 1872 roku zaczął realizować dzieło swego życia. Podczas corocznych, odbywanych w lecie podróży, systematycznie utrwalał zabytkowe miejsca. W latach 1872–1874 Wołynia, Podola i Ukrainy. W latach 1875–1877 Litwy, Żmudzi, Inflant i Białorusi. W latach 1878–1879 rysował zabytki Galicji, Poznańskiego, Prus Królewskich. W 1880 roku sportretował tereny Królestwa Polskiego. Orda sygnował i opisywał swoje prace na rysunkach.
Siedemdziesięcioletni artysta, ogarnięty pasją stworzenia wizualnej dokumentacji polskich zabytków architektonicznych, przemierzał kraj rzemiennym dyszlem, bryczką, wozem, a często na własnych nogach, aby uchronić dla potomnych przed niszczycielskim działaniem czasu świat stanowiący ważną część dziedzictwa kulturowego Polaków. Wykształcił swój rozpoznawalny styl, oddający charakter polskich krajobrazów.
Za jego życia ukazało się osiem serii rysunków i akwarel w ramach albumu zatytułowanego Album widoków historycznych Polski poświęcony Rodakom. Zawierały one 260 litografowanych rysunków i akwarel spośród ponad tysiąca wykonanych przez autora. Reprinty jego albumów można zakupić na stronie:
Ciężko chory zmarł 26 kwietnia 1883 roku w Warszawie. Napoleon Orda został pochowany w Janowie koło Kobrynia. Duża część jego prac przechowywana jest w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie.
Reprinty albumów Napoleona Ordy http://www.upominki.istore.pl/ |
środa, 16 listopada 2011
"Piekarski" zamach stanu
Anonim, Próba zamachu na króla Zygmunta III Wazę przez Michała Piekarskiego w 1620, 1699 |
Zamachowiec zadał dwa ciosy czekanem, raniąc króla w plecy i powodując powierzchowne zadrapania prawej części twarzy. Został powstrzymany przez nieliczną świtę królewską. Szczególnie zasłużyli się marszałek nadworny koronny Łukasz Opaliński, który osłonił króla własnym ciałem, oraz królewicz Władysław, który ciął Piekarskiego szablą w głowę.
Śledztwo z wykorzystaniem tortur w celu ujawnienia ewentualnych wspólników nie wyjaśniło przyczyny zamachu. Zeznania zamachowca stały się źródłem powiedzenia pleść jak Piekarski na mękach oznaczającego gadać bzdury, mówić od rzeczy. Jedną z poszlak było wcześniejsze pozbawienie Piekarskiego praw do zarządzania swoim majątkiem i ustanowienie na nim sądowej kurateli jako niepoczytalnego, za co chciał zemścić się na królu. Wieść o zamachu wywołała wielkie oburzenie wśród szlachty, która szczyciła się brakiem w historii Polski królobójców. Wobec pogłosek, że mógł to być zamach tatarski, król kilkakrotnie musiał pokazać się publicznie aby uspokoić sytuację.
Michał Piekarski został osądzony przez sąd sejmowy (właściwy dla sądzenia obrazy majestatu) i stracony publicznie w Warszawie. Miejscem straceń było wówczas tzw. Piekiełko, które znajdowało się u wylotu ulicy Piekarskiej na Podwale, w międzymurzu. Na szafocie rozpoczęto od publicznych tortur, gdzie m.in. obcięto mu dłoń (gdyż ośmielił się ją podnieść na króla), a następnie zgodnie z sentencją wyroku: czterema końmi ciało na cztery części roztargane, a obrzydłe trupa ćwierci na proch na stosie drzew spalone zostaną. Na koniec proch, w działo nabity, wystrzał po powietrzu rozproszy.
Zamach przyczynił się do wzmocnienia bezpieczeństwa króla poprzez wybudowanie ganku łączącego prezbiterium kościoła św. Jana z Zamkiem Królewskim, na rogu Kanonii i Dziekanii.
niedziela, 13 listopada 2011
11 listopada pod Chocimem (1673 r.)
Andrzej Stech, Jan III Sobieski pod Chocimem 1673 r. |
11 listopada to dzień odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 r., ale i wiktorii chocimskiej. Wojska koronne i litewskie pod dowództwem hetmana Jana Sobieskiego odniosły zwycięstwo nad wojskami tureckimi pod wodzą Husejna Paszy. Wojska tureckie w liczbie ok. 35 tys. było umocnionych w dawnym – z czasów I bitwy chocimskiej z 1621 roku – obozie polskim. Dzięki błyskawicznemu szturmowi wojska polskie zdobyły obóz ze 120 działami i rozbiły pierwszą armię osmańską. Chocimska wiktoria pozwoliła Sobieskiemu rok później wygrać elekcję i zasiąść na tronie Polski.
Wojska polskie, liczące około 30 tysięcy żołnierzy, obległy twierdzę chocimską w pierwszych dniach listopada 1673 roku. Twierdza posiadała naturalne walory obronne, gdyż położona była w zakolu Dniestru. Od strony lądu zabezpieczona była wałami ziemnymi i licznymi szańcami obronnymi zbudowanymi w miejscu dawnego obozu polskiego sprzed pół wieku. 11 listopada Sobieski uderzył na Turków zmęczonych pogodą (polski wódz wykorzystał fakt, że była mroźna pogoda a Turcy nie byli do takiego klimatu przystosowani i przygotowani) i bezsennością.
Po całonocnym markowaniu ataku przez oblegających, w śnieżnej zadymce, przy silnym wietrze i morderczym dla Turków zimnie, o brzasku Sobieski osobiście poprowadził swe wojska do szturmu na obóz turecki. Po salwie armatniej piechota i spieszeni dragoni wdarli się na wały, spychając nieprzyjaciela i wyrównując teren dla kawalerii. Po czym przez wyłomy w wałach i szańcach runęła husaria hetmana Jabłonowskiego. Turcy odpowiedzieli kontratakiem kawalerii, lecz ci nie wytrzymali brawurowej szarży husarii i wkrótce walki rozgorzały wewnątrz twierdzy i obozu tureckiego, wśród gęstwy namiotów. Wobec paniki, jaka opanowała oddziały tureckie, Husejn Pasza zarządził ewakuację na drugi brzeg Dniestru. Lecz jedyny w Chocimiu most został uszkodzony ogniem polskiej artylerii i załamał się pod ciężarem uciekających. Tylko kilku tysiącom Turków spośród całej, 35-tysięcznej armii udało się przedostać do Kamieńca Podolskiego.
Reszta wojsk tureckich poległa, bądź dostała się do niewoli. Straty Polaków były znacznie mniejsze, zdobyto silnie umocnioną twierdzę z wielkimi zapasami żywności i zaopatrzenia wojennego.
Bitwa chocimska zakończyła się pełnym zwycięstwem Rzeczpospolitej, nie przyniosło ono jednak przełomu w wojnie i nie doprowadziło do odzyskania Kamieńca Podolskiego. Natomiast wzrósł niepomiernie prestiż Rzeczypospolitej w Europie, a zwłaszcza respekt dla hetmana Jana Sobieskiego u Turków, którzy odtąd zwali Sobieskiego "Lwem Chocimskim".
piątek, 4 listopada 2011
Rzeź Pragi
drzeworyt według J. Kossaka, XIX w. |
I wnet pękła ze świstem struna złowróżąca;
Muzyk bieży do prymów, urywa takt, zmąca,
Porzuca prymy, bieży z drążkami do basów.
Słychać tysiące coraz głośniejszych hałasów,
Takt marszu, wojna, atak, szturm, słychać wystrzały,
Jęk dzieci, płacze matek. Tak mistrz doskonały
Wydał okropność szturmu, że wieśniaczki drżały,
Przypominając sobie ze łzami boleści
Rzeź Pragi, którą znały z pieśni i z powieści.
Głównodowodzący rosyjską armią Suworow tak opisał szturm i rzeź Pragi w raporcie do carycy Katarzyny:
Po przezwyciężeniu wszystkich trudności i przełamaniu zaciekłej obrony nieprzyjaciela nasze wojska, przełamawszy trzy linie umocnień, wdarły się na Pragę. Straszny był przelew krwi, place zasłane były trupami, ostatnia i najstraszniejsza rzeź dokonała się na brzegu Wisły w oczach ludu warszawskiego. Na ten straszny widok zadrżeli Polacy. [...] Po świście pocisków i łoskocie bomb rozległ się jęk i lament z wszystkich stron miasta. Uderzono w dzwon na trwogę. Ten dźwięk ponury, zlewając się z lamentem płaczących, napełniał powietrze przenikliwy jękiem. Na Pradze ulice i place zasłane były ciałami zabitych, krew lała się strumieniem, zaczerwienione wody Wisły niosły ciała tych, którzy szukając ratunku utonęli w jej nurtach. Widząc swa straszną hańbę zadrżała wiarołomna stolica.
czwartek, 3 listopada 2011
Obrona i rzeź Pragi - 4 listopada 1794 roku
Rzeź Pragi, Aleksander Orłowski, 1810 |
Po przełamaniu oporu obrońców, Rosjanie dokonali masakry ludności cywilnej Pragi. W wyniku kilkugodzinnej fali mordów życie straciło około 20 tysięcy ludzi. Ten akt sterroryzował lewobrzeżną stronę Warszawy i skłonił stolicę do kapitulacji. Wojska powstańcze wycofały się na południe i 5 listopada całe miasto zostało zajęte przez Rosjan. Ówczesny ambasador brytyjski w Warszawie określił mord na cywilach jako ohydne, niepotrzebne barbarzyństwo. Dla uczczenia zwycięstwa cesarzowa Katarzyna II ustanowiła odznaczenie Krzyż za Zdobycie Pragi.
Rosyjscy historycy obciążają odpowiedzialnością za rzeź Kozaków, Suworow miał nakazać zniszczenie mostów, aby uchronić lewobrzeżną Warszawę. Jednak rosyjski oficer służący w armii Suworowa w czasie rzezi Pragi zaznacza, że przyczyną wydania rozkazu zniszczenia mostów była chęć uniknięcia kontrataku wojsk polskich z lewowobrzeżnej Warszawy na całkowicie pijane pułki rosyjskie. Jednocześnie wg relacji świadków Suworow nie tylko nie podjął działań zapobiegających rzezi, nie ukarał sprawców, ale odniósł spore korzyści z przeprowadzonej masakry, gdy polecił później odtworzenie wąskiej kładki i wpuszczanie z prawobrzeżnej Warszawy rodzin pomordowanych, co zapoczątkowało psychozę strachu wśród cywilnej ludności miasta i przyśpieszyło kapitulację.
poniedziałek, 31 października 2011
Nie pękajcie chłopcy!!!
Leopold Löffler, Anna Dorota Chrzanowska na zamku w Trembowli |
czwartek, 11 sierpnia 2011
sierpień 1772 - Jasna Góra w rękach Moskali
Józef Chełmoński, Kazimierz Pułaski pod Jasną Górą |
W sierpniu w Polsce wielu pielgrzymów podąża na Jasną Górę. Niewielu wie, że w sierpniu 1772 roku panoszyli się tam Moskale. Otóż w okresie od 10 września 1770 do 18 sierpnia 1772 konfederaci barscy skutecznie bronili klasztoru na Jasnej Górze przed wojskami rosyjskimi (do maja 1772 pod wodzą Kazimierza Pułaskiego). Jednak gdy w sierpniu 1772 roku konfederacja upadła, król Staś August Poniatowski (kochanek carycy Katarzyny) ogłosił kapitulację Jasnej Góry i oddał ją w ręce Rosjan.
poniedziałek, 1 sierpnia 2011
wtorek, 19 lipca 2011
Szwedzkie wakacje
H. Pilatti, Szwedzi w Polsce |
piątek, 15 lipca 2011
Bitwa pod Grunwaldem - 15 lipca 1410
Znamy dobrze obraz Jana Matejki ukazujący najbardziej znaną bitwę w historii Polski. A dziś obraz z 1910 roku autorstwa Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego, uczniów wielkiego Matejki.
Dzieło to, nawiązujące do cenionych panoram, wykazywało pewne podobieństwa do wcześniejszego o ponad 30 lat słynnego obrazu ich nauczyciela. Różni je przede wszystkim sposób ustawienia walczących wojsk. O ile u Matejki oglądający jest niejako atakowany przez pędzących wprost na niego konnych rycerzy, to Popiel i Rozwadowski ustawili widza obok zasadniczego pola bitwy. Wojska polsko-litewskie, dowodzone przez stojącego na zalesionym wzgórzu Jagiełłę, nacierają od lewej strony kadru.
U stóp monarchy leży martwy rycerz Dypold Köckeritz z Miśni, który usiłował wyzwać króla na pojedynek. U Matejki król także jest ustawiony na podobnym wzgórku, lecz po przeciwnej stronie.
Śmiertelny pojedynek wielkiego mistrza nasi artyści umieszczają z prawej strony dzieła, eksponując go ponad miarę. Ujmując rzecz ściśle nie jest to pojedynek, bowiem wielki mistrz (tak jak i u Matejki otoczony rozwianym płaszczem zakonnym), jest atakowany jednocześnie przez jednego z polskich rycerzy (niektórzy badacze sądzą, że jest to Zawisza Czarny) i chłopskich piechurów. Jeden z nich wzorem wizji matejkowskiej usiłuje ściągnąć Krzyżaka z konia.
Novum w obrazie Popiela i Rozwadowskiego to umieszczona na pierwszym planie scena z jeńcami krzyżackimi i zdobytymi chorągwiami. Wśród ukazanych tu godeł najbardziej wyeksponowane są jednak te, które odgrywają także ważną rolę na obrazie Matejki: wielkiego mistrza, komturstwa i zamku w Gdańsku, miasta Braniewa, miasta Pieniężna, inflancka (ze św. Maurycym, zdobyta w 1431 r. w bitwie pod wsią Dąbki koło Nakła !), św. Jerzego i miasta Brunszwiku. Polskim rycerzom towarzyszą m.in. chorągiew mała, wielka ziemi krakowskiej i trzecia nadworna.
Malowany w pośpiechu "Grunwald" nie zadowalał Popiela. Jak sam wspominał - "nie wypadło jak miało". Mimo tej samooceny stwierdzić należy, że wykonane przez tego artystę partie pejzażu budzą uznanie. Pole bitwy utrzymane jest w kolorystyce późnego lata, z niebem pokrytym skłębionymi chmurami, z kępami sosen, oświetlonych zachodzącym słońcem. W tle widoczne są także dęby, z których okoliczni wieśniacy obserwowali zmagania wojsk. Nadmienić też należy, że Rozwadowski i Popiel sportretowali się na obrazie pod postaciami dwóch jeńców krzyżackich.
Dzieło to, nawiązujące do cenionych panoram, wykazywało pewne podobieństwa do wcześniejszego o ponad 30 lat słynnego obrazu ich nauczyciela. Różni je przede wszystkim sposób ustawienia walczących wojsk. O ile u Matejki oglądający jest niejako atakowany przez pędzących wprost na niego konnych rycerzy, to Popiel i Rozwadowski ustawili widza obok zasadniczego pola bitwy. Wojska polsko-litewskie, dowodzone przez stojącego na zalesionym wzgórzu Jagiełłę, nacierają od lewej strony kadru.
U stóp monarchy leży martwy rycerz Dypold Köckeritz z Miśni, który usiłował wyzwać króla na pojedynek. U Matejki król także jest ustawiony na podobnym wzgórku, lecz po przeciwnej stronie.
Śmiertelny pojedynek wielkiego mistrza nasi artyści umieszczają z prawej strony dzieła, eksponując go ponad miarę. Ujmując rzecz ściśle nie jest to pojedynek, bowiem wielki mistrz (tak jak i u Matejki otoczony rozwianym płaszczem zakonnym), jest atakowany jednocześnie przez jednego z polskich rycerzy (niektórzy badacze sądzą, że jest to Zawisza Czarny) i chłopskich piechurów. Jeden z nich wzorem wizji matejkowskiej usiłuje ściągnąć Krzyżaka z konia.
Novum w obrazie Popiela i Rozwadowskiego to umieszczona na pierwszym planie scena z jeńcami krzyżackimi i zdobytymi chorągwiami. Wśród ukazanych tu godeł najbardziej wyeksponowane są jednak te, które odgrywają także ważną rolę na obrazie Matejki: wielkiego mistrza, komturstwa i zamku w Gdańsku, miasta Braniewa, miasta Pieniężna, inflancka (ze św. Maurycym, zdobyta w 1431 r. w bitwie pod wsią Dąbki koło Nakła !), św. Jerzego i miasta Brunszwiku. Polskim rycerzom towarzyszą m.in. chorągiew mała, wielka ziemi krakowskiej i trzecia nadworna.
Malowany w pośpiechu "Grunwald" nie zadowalał Popiela. Jak sam wspominał - "nie wypadło jak miało". Mimo tej samooceny stwierdzić należy, że wykonane przez tego artystę partie pejzażu budzą uznanie. Pole bitwy utrzymane jest w kolorystyce późnego lata, z niebem pokrytym skłębionymi chmurami, z kępami sosen, oświetlonych zachodzącym słońcem. W tle widoczne są także dęby, z których okoliczni wieśniacy obserwowali zmagania wojsk. Nadmienić też należy, że Rozwadowski i Popiel sportretowali się na obrazie pod postaciami dwóch jeńców krzyżackich.
niedziela, 3 lipca 2011
Bitwa pod Sadową - 3 lipca 1866 r.
Georg Bleibtreu, Schlacht von Königgrätz |
3 lipca 1866 r. została stoczona bitwa pomiędzy Prusami a Austrią podczas wojny siedmiotygodniowej, toczonej o hegemonię nad Związkiem Niemieckim. Bitwa przegrana przez Austriaków na polach Sadowy ukazał wagę nowoczesnej technologii wojskowej. Pruskie wojsko posiadało nowoczesne karabiny Dreuse. Dzięki tej broni żołnierz pruski mógł oddać cztery strzały w czasie, kiedy austriacki tylko jeden. Przy tym Prusak mógł załadować swój karabin leżąc, podczas gdy Austriak mający broń ładowaną od przodu przez lufę musiał wstać lub uklęknąć, stając się sam łatwym celem. Duża część żołnierzy walczących w bitwie po obu stronach była narodowości polskiej. Norwid tak pisał w liście do Józefa B. Zaleskiego napisał: "Pod Sadową głównie wygrali Polacy (hułany poznańskie), bijąc się i mordując z Polakami (hułany galicyjskie)."
piątek, 1 lipca 2011
Unia Lubelska - 1 lipca 1569 r.
Jan Matejko, Unia Lubeska, 1869 |
1 lipca 1569 roku zawarto na Sejmie w Lublinie unie pomiędzy Królestwem Polskim a Wielkim Księstwem Litewskim. Unia miała charakter realny, w jej wyniku powstała Rzeczpospostolita Obojga Narodów. Oba narody miały wspólnego monarchę, herb, sejm, walutę, politykę zagraniczną i obronną, natomiast odrębne pozostały urzędy, wojsko, skarb i sądownictwo.
wtorek, 24 maja 2011
Tragiczna obrona Olsztyna
Kazimierz Alchimowicz, Obrona Olsztyna |
W 1587 r. zamek Olsztyn, położony w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, atakowany był przez wojska austriackie arcyksięcia Maksymiliana, pretendenta do tronu polskiego. Dowódcą załogi był wówczas starosta Kacper Karliński. Jego porwany kilkumiesięczny syn wraz z piastunką wystawiony został pod zamek na pierwszą linię ognia. Obrona się powiodła, z poświęceniem jednak życia syna dowódcy. Doszło też do zniszczeń zamku. Obraz przedstawia tragiczny moment, kiedy dowódca zapala lont armaty, rozpoczynając obronę twierdzy, narażając na śmierć swego syna.
Car Polski Mikołaj I Romanow - 24 maja 1829 r.
Franz Krüger, Mikołaj I Romanow, 1852 |
24 maja 1829 roku car Mikołaj I został koronowany w Warszawie na króla Polski (w dokumentach rosyjskich Царь Польский). Królestwo Kongresowe było formalnie związane unią realną z Imperium Rosyjskim, a cesarze rosyjscy nosili tytuł króla Polski i byli koronowani w Warszawie, co wynikało z unii. Po detronizacji Romanowów w 1831 koronacja na króla Polski odbywała się w Rosji przy okazji koronacji na cesarza imperium i podkreślała zależność od Rosji. Królestwo Polskie stało się zaś integralną częścią Rosji.
niedziela, 22 maja 2011
Jan III Sobieski - królem Polski - 21 maja 1674
Anonim, Jan III Sobieski z ryngrafem Matki Boskiej Częstochowskiej |
Bitwa pod Górą św. Anny - 21 maja 1921
Wojciech Kossak, Bitwa pod Górą św. Anny |
W dniach od 21-26 maja 1921 roku, na Górze Świętej Anny miały miejsce walki w czasie III Powstania Śląskiego. Oddziały Freikorpsu zaatakowały zajętą przez Ślązaków górę od północy. Powstańcy nie byli w stanie utrzymać swoich pozycji obronnych. Po przesunięciu linii obronnej główne walki miały miejsce na zachodnich i północno-zachodnich przedpolach Masywu Chełmskiego. Powstańcy odnieśli sukces i z czasem wyparli Niemców. W dniu 25 maja dowództwo Selbstschutzu zaproponowało zawieszenie broni. 26 maja Naczelna Komenda Wojsk Powstańczych zabroniła podejmowania akcji zaczepnych przeciw Niemcom, ponieważ były perspektywy na zawarcie rozejmu. Jednak po podziale Górnego Śląska Góra Świętej Anny została w granicach Niemiec.
sobota, 14 maja 2011
Maj - Maryjny miesiąc
Włodzimierz Tetmajer, Matka Boża z Dzieciątkiem, 1916 |
I rozbiór Polski - 14 maja 1772 r.
środa, 11 maja 2011
Pierwsza wolna elekcja - 11 maja 1573
niedziela, 8 maja 2011
Na garnuszku u Napoleona Bonaparte - 8 maja 1808 r.
Bitwa pod Ignacewem - 8 maja 1863 r.
Juliusz Kossak, Bitwa pod Ignacewem, przed 1893 |
Bitwa pod Ignacewem odbyła się 8 maja 1863 roku podczas powstania styczniowego.
Oddział powstańców pod dowództwem Edmunda Taczanowskiego liczący 1100 żołnierzy, w tym 500 pieszych strzelców, 550 kosynierów i 50 jeźdźców oraz 3 działa znajdował się we wsi Ignacew. Jego pozycja była mocna, gdyż była otoczona szańcami i zasiekami, a ponadto wieś leżała wśród lasów. Lewe skrzydło sił powstańczych było oparte o bagno. Przeciwko Polakom szedł ścigający ich oddział generała Brunner (ah, ten Brunner), który po połączeniu się z generałem Krasnokuckim liczył około 2000 żołnierzy i 6 dział.
Początkowo Polacy odparli natarcie rosyjskich kolumn, jednak Rosjanie wkrótce znaleźli przejście przez bagna i uderzyli na otwarte lewe skrzydło wojsk powstańczych, wciąż kontynuując natarcie od czoła. Po przełamaniu lewego skrzydła polskiego Rosjanie wdarli się do wsi i rozbili oddział powstańczy. Polacy stracili w bitwie 160 żołnierzy. Straty rosyjskie nieznane.
piątek, 6 maja 2011
Bitwa pod Kockiem - 5 maja 1809 r.
Henryk Pillati, Śmierć Berka Joselewicza, 1867 |
Bitwa pod Kockiem miała miejsce 5 maja 1809 podczas wojny polsko-austriackiej. Pułkownik żydowskiego pochodzenia Berek Joselewicz dowodził dwoma szwadronami. Idący w straży przedniej wojsk polskich strzelcy konni natknęli się na stojące w Kock dwa szwadrony jazdy austriackiej z 1 pułku huzarów. Na widok nieprzyjaciela Joselewicz wydał rozkaz natychmiastowego ataku. W trakcie walki oba szwadrony polskiej jazdy zostały rozbite, a ich legendarny żydowski dowódca poległ.
wtorek, 3 maja 2011
Tadeusz Ajdukiewicz - malarz zaboru austriackiego
Artyleria konna austriacka, 1882 |
Tadeusz Ajdukiewicz to polski malarz i patriota. Naukę malarstwa rozpoczął w 1868 roku u Władysława Łuszczkiewicza w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Następnie, dzięki stypendiom, studiował przez rok w Akademii Wiedeńskiej a w latach 1875-76 w Monachium u Otto Seitza i Alexandra Wagnera oraz w pracowni Józefa Brandta. Początkowo malował na kresowych dworach. W 1877 roku wyjechał do Paryża a następnie odbył podróż artystyczną do krajów Bliskiego Wschodu. Około 1882 roku przeniósł się do Wiednia, gdzie otrzymał pracownię po zmarłym Hansie Makarcie. Pracował wówczas głównie dla dworu cesarskiego. Malował także dla dworów w Sofii, Londynie, Konstantynopolu, Bukareszcie i Petersburgu.
Portret cesarza Franciszka Józefa na koniu, ok. 1885 |
Tadeusz Ajdukiewicz malował głównie portrety głów koronowanych i przedstawicieli elity, obrazy przedstawiające polowania, parady i potyczki oraz wschodnie kompozycje egzotyczne.
Mając ponad 60 lat zaciągnął się do Legionów. Trudy wojenne zmogły go, w 1916 roku zmarł w wojskowym szpitalu.
Bitwa pod Stokiem - 4/5 maja 1863 r.
Jan Rosen, Patrol polskich ułanów podczas powstania styczniowego, 1888 |
Bitwa stoczona w nocy z 4 na 5 maja 1863 r. pod wsią Stok (trasa Ostrów Mazowiecka - Ostrołęka). Oddział Ignacego Mystkowskiego urządził zasadzkę na wojska carskie. Starcie to przeszło do historii jako jedna z największych zwycięskich bitew powstania styczniowego. W walce rozbito kolumnę carską księcia Tichomirowa i Konstantego Rynarzewskiego, wzięto jeńców, zdobyto broń i sprzęt taborowy.
Szwedzi zdobywają zamek w Gołańczy i mordują jego załogę - 3 maja 1656 r.
To wydarzenie znikło z świadomości narodowej, przykryte przez proklamację Konstytucji. A 3 maja 1656 roku szwedzki oddział konny uzbrojony w cztery armaty ostrzelał warownię w Gołańczy, wysadził most oraz bramę, a gdy najeźdźcom udało się wedrzeć do środka, wymordowali całą załogę (źródła podają liczbę 200-460 ofiar) nie oszczędzając nikogo. Przyjmuje się, że zginęło wówczas w całej Gołańczy 425 osób, to jest 4 razy więcej niż w słynnej bitwie pod Racławicami.
poniedziałek, 2 maja 2011
Konstytucja 3 maja - 3 maja 1791 r.
Jan Matejko, Konstytucja 3 maja, 1891 |
The Constitution of May 3 (the first modern constitution in Europe) is proclaimed by the Sejm.
Der Vier jaehrige Sejm beschließt mit der Verfassung vom 3. Mai die erste demokratische Verfassung in Europa.
En Polonia se aprueba la primera Constitución del país; es la segunda Carta Magna moderna en el mundo.
Сейм принял первую в Европе и вторую после американской писаную — конституцию Речи Посполитой.
Płótno przedstawia pochód posłów z Zamku Królewskiego do kolegiaty św. Jana w celu ponownego zaprzysiężenia wraz z królem tekstu konstytucji uchwalonej 3 maja 1791 przez Sejm Czteroletni zwany Wielkim. Pochód przemieszcza się ulicą Świętojańską wśród rozentuzjazmowanego tłumu mieszkańców Warszawy. Przejście ochraniają żołnierze prezentujący broń, w tle widoczna jest fasada Zamku Królewskiego.
Der Vier jaehrige Sejm beschließt mit der Verfassung vom 3. Mai die erste demokratische Verfassung in Europa.
En Polonia se aprueba la primera Constitución del país; es la segunda Carta Magna moderna en el mundo.
Сейм принял первую в Европе и вторую после американской писаную — конституцию Речи Посполитой.
Płótno przedstawia pochód posłów z Zamku Królewskiego do kolegiaty św. Jana w celu ponownego zaprzysiężenia wraz z królem tekstu konstytucji uchwalonej 3 maja 1791 przez Sejm Czteroletni zwany Wielkim. Pochód przemieszcza się ulicą Świętojańską wśród rozentuzjazmowanego tłumu mieszkańców Warszawy. Przejście ochraniają żołnierze prezentujący broń, w tle widoczna jest fasada Zamku Królewskiego.
Centralną postacią obrazu jest marszałek Sejmu Wielkiego Stanisław Małachowski, w lewej ręce trzyma symbol swojej władzy laskę marszałkowską, a w prawej w triumfalnym geście unosi tekst Konstytucji 3 Maja. Marszałka niosą posłowie z Małopolski i Wielkopolski, z dwóch najważniejszych ziem Korony. Pod prawą ręką marszałka widoczna jest postać trzymająca sztandar z rysów twarzy przypominająca Tadeusza Kościuszkę z bandażem na głowie, może to sugerować późniejsze odniesienie ran głowy w bitwie pod Maciejowicami w 1794.
Po schodach do kolegiaty św. Jana wchodzi król Stanisław August Poniatowski, na ramionach ma założony płaszcz koronacyjny, w którym jednak wówczas nie występował. Z wieńcem laurowym pod baldachimem Matejko namalował księżnę kurlandzką Dorotę Biron, tuż za nią stoi Elżbieta z Szydłowieckich Grabowska – przyjaciółka króla, matka jego dzieci. Kłaniając się przy drzwiach kościoła wita króla prezydent Warszawy Jan Dekert z córką Marianną (w żółtej sukni tyłem do widza). Dekert już wtedy nie żył, ale Matejko namalował go w tej scenie celowo, aby ukazać rolę mieszczaństwa.
Pośrodku obrazu przedstawiona jest scena, która w rzeczywistości rozegrała się na Zamku Królewskim, poseł ziemi kaliskiej Jan Suchorzewski przeciwny konstytucji i reformom próbuje zabić nożem swojego synka, chłopczyk wyrywa się ojcu, a za rękę z nożem łapie Stanisław Kublicki, poseł inflancki, jeden z najaktywniejszych działaczy stronnictwa proreformatorskiego w Sejmie. Z kieszeni Suchorzewskiego wysypała się talia kart – aluzja do sposobu przekupienia go przez rosyjskiego ambasadora Stackelberga i przez Branickiego. Poseł kaliski, chociaż nie był dobrym graczem, nieoczekiwanie zaczął wygrywać wielkie sumy, przy jednoczesnej energicznej akcji werbunkowej partnerów od stolika.
Drugą postacią niesioną na ramionach przez posłów jest Kazimierz Nestor Sapieha marszałek konfederacji litewskiej, drugi marszałek Sejmu Wielkiego. Za Sapiehą Matejko namalował Andrzeja Zamoyskiego, autora kodyfikacji prawa Rzeczypospolitej, obejmującego wychowawcę swoich dzieci oraz obrońcę sprawy chłopskiej Stanisława Staszica.
Na koniu w mundurze szwoleżera, żołnierza lekkiej kawalerii w Księstwie Warszawskim, namalowany został królewski bratanek książę Józef Poniatowski. W 1791 książę był dowódcą stołecznego garnizonu. Centralnie Matejko umieścił jeszcze dwie ważne dla powstania konstytucji postacie: w stroju kapłana Hugona Kołłątaja oraz za nim marszałka wielkiego litewskiego Ignacego Potockiego.
niedziela, 1 maja 2011
sobota, 30 kwietnia 2011
O losie wojennym kur pod Lwowem
Henryk Rodakowski, Wojna kokosza, 1872 |
Wojna kokosza (rokosz lwowski, rokosz gliniański) to nazwa rokoszu (buntu) szlachty polskiej, zawiązanego w lipcu 1537 roku, w celu zahamowania dążeń Zygmunta Starego i królowej Bony. W szeregach szlachty powstawał program zmian w polityce dworu królewskiego. Dotyczył on wielu, często anachronicznych, aspektów polityki wewnętrznej. Najważniejsze postulaty reform dotyczyły władzy sądowniczej oraz polityki administracyjnej. Prawo było przestarzałe, niepełne bądź przyjęte tylko na małym obszarze państwa. Prowadziło to również do manipulowania nim. Szlachtę raziło łączenie niektórych godności i urzędów, co powodowało zaniedbywanie przez urzędników ich obowiązków. Z oburzeniem była przyjmowana ekonomiczna polityka królowej Bony dotycząca dóbr królewskich. Krytykowano króla i królową za przeprowadzoną elekcję Zygmunta Augusta, a także wychowanie młodego króla – wychowywany przez kobiety odsuwany był od spraw państwowych.
Królowi przedstawiono 36 postulatów, dotyczących:
- kodyfikacji prawa
- poniechania skupu dóbr przez Bonę
- zwolnienia z ciężarów na rzecz kościoła
- wprowadzenia zakazu łączenia niektórych urzędów
- ustanowienia stałych doradców królewskich
Sukcesem szlachty było doprowadzenie do sejmów w Piotrkowie i Krakowie, na których król zobowiązał się egzekwować prawa, co godziło w interesy magnaterii, która często bezprawnie posiadała majątki królewskie i dał gwarancję elekcyjności tronu polskiego. Mimo to rokosz nie przyniósł żadnego ważniejszego skutku. Jego nazwa wzięła się z faktu, iż jednym z rezultatów, przynajmniej według magnatów, było wyjedzenie drobiu z okolicy Lwowa, gdzie go zawiązano. Biedne kuraki, czy kokosze.
Bitwa pod Miłosławiem - 30 kwietnia 1848 r.
Juliusz Kossak, Bitwa pod Miłosławiem, 1868 |
Bitwa pod Miłosławiem to największa bitwa w czasie powstania wielkopolskiego w 1848 r. Wojska pruskie generała Blumena (2500 żołnierzy i 4 działa) ruszyły na skoncentrowane w Miłosławiu oddziały Ludwika Mierosławskiego (1200 żołnierzy i 4 działa). Z odsieczą dotarły jednak dwa oddziały powstańcze: z Nowego Miasta oddział Józefa Garczyńskiego (1000 żołnierzy) i z Pleszewa oddział Feliksa Białoskórskiego (1200).
W pierwszej fazie bitwy słabsze siły polskie zostały wyparte z Miłosławia i zajęły pozycje po obu stronach szosy. W pościg za cofającymi się Polakami Blumen rzucił jazdę. Pościg pruski został wstrzymany z chwilą nadejścia Garczyńskiego, a gdy nadszedł Białoskórski, Polacy ruszyli do kontrataku.
W drugiej fazie bitwy na skutek przybycia posiłków, Polacy przeprowadzili pomyślne kontruderzenie wzdłuż osi drogi, uprzedzili szarżę pruskiej jazdy i wdarli się do miasteczka. Prusacy zmuszeni zostali do odwrotu, jednak wyczerpane walką oddziały powstańcze nie były zdolne do pościgu. Zwycięstwo nie zostało wykorzystane operacyjnie. Straty polskie wyniosły około 200 żołnierzy, a pruskie - 225 żołnierzy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)